Rośnie zagrożenie poważnego przełamania frontu w Ukrainie. Pokrowsk, jedno z największych miast Donbasu jest kolejnym celem Rosjan. Armia Federacji Rosyjskiej zbliżyła się już na odległość kilku kilometrów i przygotowuje się do zaciętych walk, podobnych do tych, jakie toczyły się o Bachmut.
Dlaczego Pokrowsk jest tak ważny?
Kilka dni temu, należąca do oligarchy Rinata Achmetowa, jedna z największych kopalń węgla w Europie Wschodniej, która zaopatrywała cały ukraiński przemysł metalurgiczny w węgiel koksujący, została zamknięta ze względu na zwiększone zagrożenie atakami. Pokrowsk to miasto, położone w obwodzie donieckim, od początku rosyjskiej inwazji na Ukrainę znajduje się w samym centrum działań wojennych. Miasto pokrywa praktycznie całe (93 proc.) obecne zapotrzebowanie na węgiel koksowy w Ukrainie. Trafia on do przedsiębiorstw grupy Metinvest Achmetowa i ArcelorMittal w Krzywym Rogu.
Rinat Achmetow to najbogatszy człowiek w Ukrainie, przedsiębiorca oraz w latach 2006–2012 deputowany Rady Najwyższej z listy Partii Regionów. Natomiast rejon, w który Rosjanie właśnie wchodzą pełen jest różnego rodzaju zakładów wydobywczych. Dalej tak wielkich złóż już nie ma.
Ponadto oprócz wartości ekonomicznej, którą może przynieść Kremlowi kontrola nad tym obszarem, jest jeszcze walor strategiczny tej wojny. Przez Pokrowsk wiedzie jedna z dwóch głównych dróg zaopatrzeniowych na Donbas. Jej odcięcie znacznie utrudni obronę Konstantynówki, Kramatorska, czy Słowiańska, do których będzie można dotrzeć jedynie drugą trasą z Charkowa, do której Rosjanie także powoli się zbliżają, atakując okolice Kupiańska.
Można się spodziewać, że nadchodząca zima będzie przełomową dla całego obwodu donieckiego.
Ze względu na szybkie postępy Rosjan pod Pokrowskiem ze stanowiska został odwołany dowodzący obroną regionu ukraiński generał Ołeksandr Łucenko. Walki trwają obecnie około 3 kilometrów od granic miasta. Upadek Pokrowska, jednego z najważniejszych centrum logistycznych ukraińskiej armii, za którego utrzymanie odpowiedzialny był generał Łucenko, oznaczałby największą militarną porażkę Kijowa od miesięcy.