Chińczycy w rękach ukraińskich służb. SBU przeprowadziła pierwsze przesłuchania jeńców wojennych z ChRL. Śledczy Służby Bezpieczeństwa Ukrainy przeprowadzili pierwsze przesłuchania jeńców wojennych z Chińskiej Republiki Ludowej, którzy zostali wzięci do niewoli przez Siły Obrony w obwodzie donieckim. Obecnie składają zeznania dotyczące tego, w jaki sposób znaleźli się na wojnie w Ukrainie oraz jakie zadania wykonywali w składzie sił zbrojnych Federacji Rosyjskiej na terytorium ukraińskiego państwa.
Chińczycy walczyli w Donbasie
Chodzi o dwóch obywateli ChRL: jednego z nich pojmali żołnierze 2. batalionu 157. Brygady Zmechanizowanej w pobliżu miejscowości Tarasiwka, drugiego – żołnierze 1. batalionu 81. Brygady Desantowo-Szturmowej w okolicach Biłohoriwki.
Jeńcy nie mają ran bojowych, jednak otrzymują niezbędną pomoc medyczną, zgodnie z postanowieniami Konwencji Genewskiej.
W celu przeprowadzenia podstawowych czynności śledczych zostali przewiezieni do Kijowa. Przetrzymywani są w odpowiednich warunkach, zgodnych z wymogami prawa międzynarodowego – informuje SBU w swoich mediach społecznościowych.
Kontakt z jeńcami odbywa się za pośrednictwem tłumaczy. Według słów obu jeńców wojennych, dostali się do niewoli podczas swojej pierwszej misji bojowej.
Czytaj także: Chiny: oto jak budują lobby i światowe wpływy

Kim są schwytani Chińczycy?
Jeden z nich, bezrobotny urodzony w 1991 roku, został zwerbowany przez przedstawiciela Federacji Rosyjskiej bezpośrednio w Chinach. W lutym 2025 roku przybył do Moskwy i podpisał kontrakt.
Drugi, urodzony w 1998 roku, przyjechał do Rosji w grudniu 2024 roku rzekomo w celach turystycznych. Jak twierdzi, później – przebywając już w Rosji – zareagował na ogłoszenie internetowe o naborze do służby i wypłacie 2 milionów rubli, po czym złożył wniosek o podpisanie kontraktu.
Obecnie SBU weryfikuje zeznania jeńców i prowadzi niezbędne czynności śledcze mające na celu ustalenie wszystkich okoliczności udziału obywateli ChRL w wojnie Federacji Rosyjskiej przeciwko Ukrainie.
Śledztwo prowadzone jest pod nadzorem Prokuratury Generalnej Ukrainy w kategorii zbrodni wojennej.
