Rosyjscy hakerzy przeprowadzili największy we współczesnej historii wojny w Ukrainie cyber atak m.in. na serwery ukraińskiego Ministerstwa Sprawiedliwości. Okazuje się, że w przeprowadzonej kilka dni temu akcji zniszczony został jeden z najbardziej chronionych rejestrów, czyli dane pochodzące z urzędów stanu cywilnego. Hakerzy twierdzą, że zniszczyli też dane na serwerach w Polsce.
Rosyjscy hakerzy zniszczyli dane
Ukraiński rząd zapewnia, że większość informacji, które Rosjanie ukradli, była już powszechnie dostępna, a te które zniszczyli są możliwe do odzyskania z kopii zapasowych.
Sporym problemem są informacje z Państwowego Rejestru Stanu Cywilnego. Jest to jeden z najbardziej chronionych rejestrów, w którym przechowywane są dane niezbyt sekretne, czyli np. to, że ktoś się urodził, umarł lub wziął ślub, ale wśród nich znajdują się też chronione prawnie dane dotyczące tajemnicy adopcji.
Złośliwi hakerzy nie zaatakowali pierwszy raz
Atak przeprowadzony kilka dni temu był inny niż typowe hakerskie wyczyny, bo celem Rosjan nie była tylko kradzież danych, ale być może przede wszystkim ich zniszczenie. Atak sparaliżował na jakiś czas wiele państwowych instytucji. Hakerzy z grupy XakNet Team, którzy atakiem się pochwalili twierdzą, że łącznie ukradli i usunęli ponad 1 miliard wierszy danych, w tym te przechowywane na serwerach w Polsce.
Hakerzy zaatakowali tym razem między innymi właśnie bazy danych aktów stanu cywilnego, rejestr osób prawnych i przedsiębiorców indywidualnych, a także rejestr praw do nieruchomości i ich obciążeń. Przywracanie tych danych może zająć jeszcze nawet kilka tygodni.
To nie pierwszy tego typu niszczycielski atak. Kilka miesięcy temu rosyjscy hakerzy próbowali w podobny sposób sparaliżować system bankowy w Ukrainie.
Według Olgi Stefanyszyn, Minister Sprawiedliwości Ukrainy, cyberatak doprowadził do tymczasowego zawieszenia pracy Jednolitego Rejestru i Rejestru Państwowego, które podlegają Ministerstwu Sprawiedliwości Ukrainy. Ustalono, że atak zorganizowali rosyjscy hakerzy, a jego celem było zakłócenie funkcjonowania kluczowych służb państwowych.
Rosyjscy hakerzy twierdzą, że udało im się przechwycić i usunąć dane z następujących rejestrów:
- Jednolity Państwowy Rejestr Podmiotów Prawnych, Przedsiębiorców Indywidualnych i Organizacji Publicznych
- Jednolity Rejestr Formacji Publicznych
- Rejestr stowarzyszeń publicznych
- Państwowy Rejestr Obciążeń Majątku Ruchomego
- Państwowy rejestr praw do nieruchomości
- Jednolity Rejestr Prywatnych Egzekutorów Ukrainy
- Zautomatyzowany system postępowań egzekucyjnych
- Jednolity Rejestr Dłużników
- Jednolity rejestr osób skazanych i aresztowanych
- Ujednolicony rejestr specjalnych formularzy dokumentów notarialnych
- Jednolity państwowy system elektroniczny e-notariatu
- Jednolity rejestr notariuszy
- Rejestr specjalnych formularzy dokumentów systemu informacyjnego Ministerstwa Sprawiedliwości Ukrainy
- Ujednolicony rejestr pełnomocnictw
- Księga spadków
- Państwowy rejestr aktów stanu cywilnego obywateli
- Jednolity państwowy rejestr osób, do których stosuje się przepisy Ustawy Ukrainy „O oczyszczeniu władzy”.
- Zautomatyzowany system „Upadłość i niewypłacalność”
- Elektroniczny rejestr apostille
- Jednolity Rejestr Menedżerów Arbitrażowych Ukrainy
- Jednolity rejestr zakazów zbycia nieruchomości
- Rejestr praw własności nieruchomości
- Państwowy rejestr hipotek
- Jednolity rejestr przedsiębiorców, wobec których wszczęto postępowanie upadłościowe
- Ujednolicony rejestr pełnomocnictw poświadczonych notarialnie
- Ujednolicony rejestr testamentów i spraw spadkowych
- Państwowy rejestr zastawów na ruchomościach
- Jednolity Państwowy Rejestr Stowarzyszeń Obywatelskich i Organizacji Charytatywnych
- Państwowy rejestr transakcji
- Jednolity Państwowy Rejestr Postępowań Egzekucyjnych
- Państwowy Rejestr Baz Danych Osobowych
- Państwowy rejestr mediów drukowanych i agencji informacyjnych jako podmiotów informacji