Askold Krushelnycky rozmawia z pułkownikiem, który twierdzi, że siły Kijowa muszą zadać jak najwięcej bólu armii Władimira Putina używając rakiet dalekiego zasięgu. „Miejmy nadzieję, że uda nam się pokrzyżować plany Rosji, zadając duże szkody w koncentracji wojsk i składach broni”.
USA pozwalają na używanie rakiet dalekiego zasięgu
Za słowa wypowiedziane w powyższym cytacie odpowiedzialny jest ukraiński pułkownik – mający bliskie powiązania z najwyższymi rangą oficerami armii. Tak zareagował na wiadomość, że Joe Biden zniósł ograniczenie dotyczące używania dostarczanych przez USA pocisków dalekiego zasięgu do atakowania sił Putina głęboko w Rosji po miesiącach próśb ze strony Kijowa. Kilka godzin później, w tysięcznym dniu inwazji, Moskwa przyznała, że pierwszy raz użyto pocisków balistycznych US Army Tactical Missile System (ATACMS) w obwodzie briańskim w Rosji, około 130 km od granicy z Ukrainą. Pociski mają pełny zasięg około 300 km.
Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy powiedział przed oświadczeniem Ministerstwa Spraw Zagranicznych Rosji, że ukraińska armia przeprowadziła atak na arsenał 1046. Centrum Wsparcia Logistycznego w rejonie Karaczowa w obwodzie briańskim w Rosji. Sztab Generalny poinformował, że w oklicach zaatakowanego miejsca słyszano liczne eksplozje i detonacje, nie podając jednak, jaka broń została użyta.
„Niszczenie składów amunicji rosyjskich sił okupacyjnych, mające na celu zakończenie zbrojnej agresji Rosji na Ukrainę, będzie kontynuowane” — czytamy w oświadczeniu. Ukraińskie media, w tym RBC-Ukraine cytowały źródło, które stwierdziło: „Rzeczywiście, po raz pierwszy użyliśmy ATACMS do uderzenia terytorium Rosji. Atak przeprowadzono na obiekt w obwodzie briańskim i został skutecznie trafiony”. Moskwa twierdziła, że pociski zostały wystrzelone z nieba lub uszkodzone, a spadające odłamki spowodowały pożar.
„Lepiej późno niż wcale i jest to pozytywny rozwój sytuacji” — powiedział ukraiński pułkownik The Independent. „Ale kluczową kwestią jest to, ile ATACMS-ów zapewnią nam Stany Zjednoczone. Stany Zjednoczone mogą [również] zaprogramować taki zasięg, na jaki mogą latać te pociski — więc kolejnym ważnym krokiem jest to, na jaką odległość pozwolą pociskom uderzyć”.
Rosja przygotowuje się do dużej ofensywy
W niedzielę pojawiły się doniesienia, że początkowo zezwolenie na ich użycie prawdopodobnie dotyczyło tylko rosyjskiego obwodu kurskiego, obok Briańska, gdzie siły ukraińskie utworzyły przyczółek po niespodziewanym ataku w sierpniu.
Według raportów wywiadowczych Kijowa i ich zachodnich sojuszników, Rosja przygotowuje się do rozpoczęcia dużej ofensywy w celu wyparcia armii ukraińskiej z obwodu kurskiego.
Kijów chce użyć pocisków dalekiego zasięgu, aby odeprzeć przewidywany atak dziesiątek tysięcy sił rosyjskich w obwodzie kurskim, wzmocnionych około 10 000 żołnierzy z Korei Północnej. Jest to liczba, która według prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego może osiągnąć nawet 100 000 – aby odzyskać terytorium zajęte przez Ukrainę.
„Będziemy w stanie zakłócić spodziewany napór Rosji w obwodzie kurskim, gdzie widzieliśmy, że ich siły zgromadziły ponad 50 000 żołnierzy” – powiedział pułkownik o użyciu dostarczonych przez USA pocisków wewnątrz Rosji.
Ukraińcy mają również nadzieję, że ruch Bidena otworzy drogę do zniesienia wszystkich ograniczeń dotyczących tego, jak Kijów może używać broni dostarczonej przez Zachód, w tym anglo-francuskich Storm Shadows, które również podlegały ograniczeniom. Brytyjski premier Sir Keir Starmer i prezydent Francji Emmanuel Macron chcą zezwolić Ukrainie na używanie Storm Shadow (nazywanego przez Francję “Scalp”) wewnątrz Rosji, ale biorąc pod uwagę, że rakiety używają amerykańskich systemów naprowadzania, Waszyngton również będzie musiał wyrazić na to zgodę.
„Czekamy, aby zobaczyć co Wielka Brytania i Francja zrobią z pozwoleniem na używanie Storm Shadow wewnątrz Rosji” — powiedziało źródło The Independent. „Wiemy, że chcą, abyśmy mogli używać ich rakiet do ataków dalekiego zasięgu na Rosję i mamy nadzieję, że Ameryka udzieli nam na to niezbędnego pozwolenia”.
Użycie rakiet dalekiego zasięgu może zmienić sytuację na froncie
Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow powiedział, że USA „dolewają oliwy do ognia” i powtórzył twierdzenia prezydenta Rosji z września, że ukraińskie ataki na Rosję przy użyciu broni dostarczonej przez Zachód oznaczałyby eskalację i bezpośrednio angażowałyby kraje zachodnie w wojnę. We wtorek Putin obniżył próg ataku nuklearnego w odpowiedzi na szerszy zakres ataków konwencjonalnych. W wyraźnym odniesieniu do Ukrainy i Stanów Zjednoczonych doktryna stwierdza, że każdy atak państwa nieposiadającego broni jądrowej, wspieranego przez państwo posiadające broń jądrową, będzie uważane za wspólny atak. Każdy atak jednego członka bloku wojskowego będzie uważany za atak całego sojuszu.
Rosja od miesięcy naciska na wojska ukraińskie na całej długości 950-kilometrowej linii frontu w Ukrainie i na terytorium rosyjskim okupowanym przez Kijów w obwodzie kurskim. Moskwa pomimo utraty, według szacunków Ukrainy, średnio około 1200 zabitych i rannych dziennie, poczyniła postępy.
Pułkownik i inne źródła powiedziały The Independent, że pomimo oszałamiających ofiar Putin prawdopodobnie będzie kontynuował, a może nawet nasilał ataki aż do inauguracji Donalda Trumpa w styczniu. Kreml twierdzi, że będzie miał wtedy większą siłę nacisku w negocjacjach pokojowych zainicjowanych przez nowego prezydenta USA.
W weekend Rosja przeprowadziła jedne z największych nalotów od czasu rozpoczęcia inwazji w lutym 2022 r., używając dronów, pocisków i bomb szybujących przeciwko ukraińskiej infrastrukturze energetycznej, w wyniku czego zginęło wielu cywilów.
Trump wielokrotnie mówił podczas swojej kampanii wyborczej, że jako prezydent zakończy konflikt w ciągu jednego dnia. Nie wyjaśnił jednak, w jaki sposób pragnie to osiągnąć.
Ameryka jest najważniejszym dostawcą broni i amunicji dla Ukrainy, a wielu ludzi w Kijowie i jego sojuszników obawia się, że Trump spróbuje zmusić Ukrainę do niekorzystnego zawieszenia broni – w którym Ukraińcy musieliby oddać terytorium okupowane przez Rosję – grożąc odcięciem dostaw do kraju.
Działania mające na celu zniesienie ograniczeń wojennych w Ukrainie zostały skrytykowane przez niektórych w obozie Trumpa, którzy twierdzą, że utrudnią one działania zmierzające do zakończenia wojny i wprowadzą świat na ścieżkę globalnej wojny.
Człowiek, którego Trump chce jako swojego doradcę ds. bezpieczeństwa narodowego, republikański kongresmen Mike Walz nazwał to „kolejnym krokiem w górę drabiny eskalacji”.
Nie wiadomo, ile pocisków ATACMS posiada Ukraina. Są one wystrzeliwane przy użyciu platform takich jak High Mobility Artillery Rocket System (HIMARS). Jednak mało prawdopodobne jest, aby zapasy drogich pocisków w Kijowie były obfite.
Pułkownik powiedział, że Kijów wie, że nie może bezterminowo polegać na innych w kwestii dostaw, zwłaszcza gdy istnieje niepewność co do intencji Trumpa oraz, że Ukraina stara się opracować własne pociski dalekiego zasięgu, które umieściłyby Moskwę na celowniku.
Fot. pixabay.com
Tekst pierwotnie opublikowano w The Independent.