Korea Północna i Rosja podpisały umowę o wzajemnej pomocy militarnej, Putin i Kim Dzong Un rozpływali się w uprzejmościach a ich dozgonna przyjaźń będzie gwoździem do trumny kolektywnego Zachodu – donoszą rosyjskie media propagandowe. Cóż poza tym? „Myśliciel” ruskiego miru Aleksandr Dugin przekonuje na łamach RIA Novosti, że Joe Biden jest zwiastunem Antychrysta, strażnikiem Wieży Babel a liberałowie chcą zastąpić ludzi bezpłciowymi cyborgami. To nie wszystko! – ostrzega Dugin: agenci deep state i Antychrysta kryją się również w Partii Republikańskiej – neokoni to piąta kolumna w szeregach konserwatystów. Z kolei Donald Trump jest nadzieją dla Rosji i dla ludzkości – podsumowuje ideolog ruskiego miru, tłumacząc, że z Trumpem Moskwa będzie w stanie się targować.
Co więcej w ruskim mirze? O tym opowiada Jędrzej Morawiecki w codziennej propagandowej prasówce z Moskwy. Nagłówki z dnia 19.06.2024, 847. dzień od inwazji Rosji na Ukrainę.
Propagandowa prasówka z Moskwy
„Wzajemna pomoc w przypadku agresji. Putin i Kim Dzong Un podpisali umowę o partnerstwie strategicznym. (…) Zgodnie z dokumentem, nasz kraj nie wyklucza współpracy wojskowo-technicznej z KRLD”.
„Szeroko zakrojone rozmowy Putina i Kim Dzong Una w Pjongjangu trwały 1,5 godziny. (…) Podczas spotkania przywódca KRLD zwrócił uwagę na rolę Rosji w świecie i wyraził pełne poparcie dla specjalnej operacji wojskowej. (…) Kim Dzong Un dodał, że sytuacja na świecie szybko się zmienia i staje się coraz bardziej skomplikowana, dlatego (…) KRLD będzie w pełni i bezwarunkowo wspierać politykę Rosji”.
„Putin i Kim Dzong Un wyprzedzali się w uprzejmościach na lotnisku w Pjongjangu: ustępowali sobie wzajemnie miejsca w samochodzie. (…) Putin siadł w końcu po prawej stronie, podczas gdy Kim Dzong Un, uśmiechając się, obszedł tył auta i usiadł na lewym tylnym siedzeniu. (…) Rosyjskiemu prezydentowi towarzyszy w podróży reprezentacyjna delegacja. W rozmowach bierze udział minister spraw zagranicznych Siergiej Ławrow, minister obrony Andriej Biełousow, pierwszy wicepremier Denis Manturow, wicepremier Aleksander Nowak, szef ministerstwa zasobów naturalnych Aleksandr Kozłow, minister zdrowia Michaił Muraszko, minister transportu Roman Starowojt, a także przedstawiciele największych krajowych firm, w tym szef Roskosmosu Jurij Borysow i Kolei Rosyjskich Oleg Biełozierow”.
„Aleksandr Dugin: O losach świata zadecydują amerykańskie wybory. (…) Zależy od nich los całej ludzkości. (…) Za Bidenem stoi zwarta grupa globalistów (czasami nazywana rządem światowym), która jednoczy nie tylko większość amerykańskiego deep state, ale także liberalne elity w Europie i na świecie. (…) Biden to to projekt zjednoczenia ludzkości pod rządami liberalnych technokratów, zlikwidowanie suwerennych państw narodowych i całkowite wymieszanie narodów i wyznań. To projekt nowej Wieży Babel. Prawosławni i wielu chrześcijańskich tradycjonalistów innych wyznań naturalnie widzi, że to nadejście Antychrysta. Globaliści (Yuval Harari, Klaus Schwab, Raymond Kurzweil, Maurice Strong) otwarcie mówią o potrzebie zastąpienia ludzkości sztuczną inteligencją i cyborgami, a zniesienie płci i przynależności etnicznej stało się już faktem w zachodnich społeczeństwach.
(…) Trump, w przeciwieństwie do Bidena, jest bystry, oryginalny, impulsywny i ma silną wolę. Pomimo swojego wieku pozostaje sprawny, pełen pasji i energii. (…) Ideologia Trumpa chroni tradycyjne wartości: normalną rodzinę składającą się z mężczyzny i kobiety, wiarę chrześcijańską oraz zachowanie przyzwoitości i norm. (…)
Główna różnica między Trumpem a Bidenem polega na tym, że ten pierwszy skupia się na amerykańskich interesach narodowych (…). Natomiast ideologia globalistów, stojących za Bidenem, jest totalitarna i bezkompromisowa.
(…) Dla Trumpa nuklearna apokalipsa jest ceną nie do zaakceptowania. Biden i, co najważniejsze, ci, którzy uważają się za władców Nowego Babilonu, stawiają wszystko na jedną kartę. Są nieprzewidywalni. (…) Z Trumpem da się targować. Biden i jego panowie są szaleni. Wybory w USA w listopadzie 2024 r. odpowiedzą na pytanie, czy ludzkość ma szansę przetrwać. Dosłownie”.
„Putin uderzył asymetrycznie w azjatyckie podbrzusze USA. Kolektywny Zachód, dumny z swej wyjątkowości, cierpi na postępującą kurzą ślepotę. (…) Wszechstronny sojusz między Rosją a małą Koreą Północną będzie jednym z największych gwoździ do trumny świata ‘złotego miliarda’”.
Wiadomości ojczyźniane
„Od początku roku z Rosji wydalono ponad 30 000 obcokrajowców. To dwa razy więcej niż rok wcześniej”.
„Sąd we Władywostoku skazał Amerykanina Blacka na 3 lata i 9 miesięcy obozu pracy. (…) Pierwomajski Sąd Rejonowy uznał żołnierza USA Gordona Blacka za winnego grożenia śmiercią i kradzieży. (…) Black jest żonaty, ma kilkuletnią córkę. (…) Żołnierz służył w Korei Południowej w ramach amerykańskiego kontyngentu. Tam poznał obywatelkę Rosji i w kwietniu odwiedził ją we Władywostoku. Według prokuratury, młodzi ludzie pokłócili się, Amerykanin ‘złapał dziewczynę za szyję, co odebrała jako realne zagrożenie dla jej życia’, a następnie ukradł z jej torebki dziesięć tysięcy rubli”.