USAID, czyli Agencja Stanów Zjednoczonych ds. Rozwoju Międzynarodowego została oficjalnie zamknięta po tym, jak prezydent Trump stopniowo ją rozwiązał z powodu rzekomego nieefektywnego wydatkowania środków.
Bez USAID do 2023 roku może umrzeć 14 mln ludzi
W marcu bieżącego roku anulowano ponad 80% wszystkich programów agencji USAID, a 2 lipca pozostałe przekazano oficjalnie Departamentowi Stanu USA. Zamknięcie USAID – agencji udzielającej pomocy w imieniu rządu Stanów Zjednoczonych i będącej największym dostawcą pomocy międzynarodowej na świecie – spotkało się z ostrą krytyką ze strony byłych prezydentów Baracka Obamy i George’a W. Busha – podaje BBC.
Także naukowcy w artykule opublikowanym na łamach czasopisma medycznego The Lancet ostrzegają, że takie cięcia w zakresie opieki zdrowotnej mogą doprowadzić do ponad 14 milionów dodatkowych zgonów do 2030 roku. Autorzy raportu określili te liczby jako „oszałamiające” i przewidują, że aż jedna trzecia zagrożonych przedwczesną śmiercią to dzieci.
Rzecznik Departamentu Stanu stwierdził jednak, że raport oparto na „błędnych założeniach” i zapewnił, że Stany Zjednoczone nadal będą udzielać pomocy „bardziej efektywnie” – podała agencja prasowa AFP. Według danych Congressional Research Service, założona w 1961 roku agencja USAID zatrudniała około 10 000 osób, z czego dwie trzecie pracowało poza granicami kraju.
Co z USAID?
Kontrowersyjne cięcia rozpoczęły się na początku drugiej kadencji Donalda Trumpa, kiedy to miliarder i były doradca prezydenta Elon Musk otrzymał zadanie redukcji liczebności pracowników administracji federalnej. Decyzja ta została potępiona przez organizacje humanitarne z całego świata.
Wśród programów, które zostały ograniczone, znalazły się m.in. inicjatywy dotyczące dostarczania protez żołnierzom rannym w Ukrainie, rozminowywania terenów w różnych krajach oraz walki z rozprzestrzenianiem się wirusa Ebola w Afryce. Rankiem 2 lipca na stronie internetowej agencji nadal widniała informacja, że cały personel USAID przebywa na urlopie od 23 lutego.
Co USAID robiła na Ukrainie?
USAID działała na Ukrainie od 1992 roku, udzielając wsparcia o wartości miliardów dolarów. Od początku rosyjskiej inwazji w lutym 2022 roku, Stany Zjednoczone przekazały za pośrednictwem USAID 22,9 miliarda dolarów bezpośredniego wsparcia budżetowego rządowi Ukrainy – na pomoc przesiedleńcom oraz wynagrodzenia dla urzędników publicznych świadczących kluczowe usługi.
W 2024 roku – ostatnim roku działalności agencji – USAID przeznaczyła 522 miliony dolarów na odbudowę infrastruktury zniszczonej w wyniku rosyjskiego ostrzału oraz wsparcie świadczenia usług publicznych. W tym samym roku 2,7 miliona obywateli Ukrainy otrzymało opiekę medyczną dzięki wsparciu USAID i jej partnerów.
Amerykańskie środki finansowe trafiały również do organizacji charytatywnych oraz długoterminowych programów profilaktyki i leczenia HIV/AIDS i gruźlicy lekoopornej – wylicza BBC. W 2025 roku USAID planowała przekazać Ukrainie 481,6 miliona dolarów. Z tej sumy 71 milionów miało być przeznaczone na opiekę zdrowotną, w tym 53 miliony na walkę z HIV/AIDS oraz 12 milionów na zwalczanie gruźlicy.
Czytaj także: Gospodarka Ukrainy bez USAID. Ile kosztuje dzień wojny na Ukrainie

Wśród dziesiątek projektów finansowanych przez USAID na Ukrainie znajdowały się również te niezwiązane bezpośrednio z pomocą humanitarną – m.in. budowa tzw. torów europejskich, schronów w szkołach oraz wsparcie dla małych i średnich przedsiębiorstw.
Jednym z największych obszarów wsparcia była energetyka. USA zainwestowały blisko miliard dolarów w zakup sprzętu, odbudowę infrastruktury energetycznej uszkodzonej w wyniku ostrzału oraz dystrybucję brykietów opałowych dla mieszkańców zniszczonych wiosek. Ponad 15 tysięcy ukraińskich rolników otrzymało nasiona, nawozy i środki ochrony roślin. Dzięki inicjatywie AGRI-Ukraine przyciągnięto 2,26 miliarda dolarów inwestycji w ukraiński sektor rolny.
USAID wspierała również projekty medialne i kulturalne – m.in. redakcje „Suspilne”, „Hromadske”, „Ukrainer” oraz „Po toj bik nowyn”.
Ameryka first USAID last
Sekretarz stanu Marco Rubio zapowiedział, że po redukcji programów USAID, zarządzanie pozostałymi zostanie przekazane Departamentowi Stanu. „Era sankcjonowanej przez rząd nieefektywności oficjalnie dobiegła końca” – powiedział 1 lipca.
Prezydent Trump wielokrotnie deklarował, że zagraniczne wydatki muszą być zgodne z jego doktryną „America First”, choć byli prezydenci George W. Bush i Barack Obama skrytykowali decyzję Trumpa podczas wspólnej wideokonferencji z Bono – wokalistą zespołu U2 – skierowanej do tysięcy byłych i obecnych pracowników USAID.
George W. Bush – również republikanin – wskazał na zagrożenie dla programów walki z HIV/AIDS, zainicjowanych przez jego administrację i uznanych za działania, które uratowały 25 milionów istnień. „Dzięki waszej pracy pokazaliście, na czym polega prawdziwa siła Ameryki – i jej serce” – powiedział Bush. „Czy w naszym interesie narodowym jest to, że 25 milionów ludzi żyje, choć mogliby umrzeć? Myślę, że tak – i wy też tak sądzicie”.
Barack Obama, reprezentujący Partię Demokratyczną, przypomniał o globalnym znaczeniu misji realizowanych przez USAID. „Upadek USAID to farsa i tragedia. To była jedna z najważniejszych misji na świecie” – cytują byłego prezydenta media.
Bono, wieloletni działacz humanitarny, podkreślił, że zamknięcie agencji może kosztować życie milionów ludzi. „Nazywali was oszustami, choć byliście najlepszymi z nas” – powiedział uczestnikom spotkania.
USAID była uważana za kluczowy element globalnego systemu pomocy. Po ogłoszeniu cięć przez Trumpa, inne kraje – w tym Wielka Brytania, Francja i Niemcy – również ograniczyły swoje wydatki na pomoc humanitarną. Organizacja Narodów Zjednoczonych ogłosiła, że mamy do czynienia z „najgłębszym w historii kryzysem finansowania międzynarodowego sektora humanitarnego”.