Propagandowa telewizja NTV postanowiła wypuścić materiał, który atakuje postępującą dekomunizację w Polsce i państwach bałtyckich. Jak można się było spodziewać, w reportażu pada wiele obelg, jak i kłamstw w stronę polskiej historii i IPN-u.
IPN rzekomo wymazuje historię
– Przecież pomnik nie może w żaden sposób odpowiedzieć lub się bronić. Po prostu ginie milcząc jak zginęło 600 tysięcy żołnierzy radzieckich wyzwalających Polskę – opowiada prowadzący reportaż dziennikarz NTV.
Prawdopodobnie rosyjskie media poruszyła ostatnia częsta likwidacja radzieckich pomników w Polsce. 3 sierpnia 2023 r. zdemontowano pomnik „Poległym w Walce o Wyzwolenie Dąbia” na osiedlu Dąbie w Szczecinie. Natomiast w poniedziałek poległ Pomnik Braterstwa Broni w centrum Nowogardu. Są to akcje często organizowane przez Instytut Pamięci Narodowej. Dodatkowo, to właśnie tę instytucję oskarżono w materiale o wymazywanie radzieckiej historii.
Demontaże pomników to realizacja ustawy z 1 kwietnia 2016 r. o zakazie propagowania komunizmu lub innego ustroju totalitarnego przez nazwy jednostek organizacyjnych, jednostek pomocniczych gminy, budowli, obiektów i urządzeń użyteczności publicznej oraz pomników.
Podczas ceremonii usunięcia pomnika w Nowogardzie, IPN podkreślił, że nie jest to przypadkowa data. Mianowicie, 22 lipca był najważniejszym komunistycznym świętem w PRL, obchodzonym jako „Narodowe Święto Odrodzenia Polski” w rocznicę ogłoszenia Manifestu PKWN.
Rosyjska propaganda znowu kłamie
Z materiału przygotowanego przez NTV dowiadujemy się, że Polska wymazuje historię Rosji i ich zasługi. W reportażu zacytowano obecnych na demontażu pomnika w Nowogardzie: historyka Karola Nawrockiego oraz burmistrza Nowogardu Michała Wiatra.
– Do tej pory pomnik w Nowogardzie udało się zachować dzięki staraniu miejscowych. Jednak tym razem, zwieziono tutaj ludzi, którzy każde słowo o radzieckiej propagandzie i okupacji witali oklaskami – opowiada prowadzący NTV.
W dalszej części materiału są pokazane urywki filmików, gdzie niszczone są poradzieckie pomniki w krajach bałtyckich. – Tak samo w Ukrainie, w atakach szału, znoszone są pomniki Puszkina i Łomonosowa. Ale za to w Ukrainie, nagradzają medalami tych, którzy wspierali dywizję SS i umieszczają banery, które wspominają SS Galizien – powiela rosyjską dezinformację dziennikarz.
Propaganda rosyjska kolejny raz okłamuje swych odbiorców o rzekomym wielbieniu nazizmu w Ukrainie.
Za państwa przykładne w dbaniu o radzieckie pomniki wskazano Bułgarię i Serbię. – W Serbii jest pomnik wyzwolicieli Belgradu, gdzie razem pochowano radzieckich żołnierzy oraz jugosławiańskich partyzantów. Zginęli w walce z faszystami w 44 roku – tłumaczy rosyjski dziennikarz.
Fot: ipn.gov.pl
Czytaj więcej w PostPravda.info:
Rozpoczynają się krwawe Igrzyska Olimpijskie w Paryżu. Z udziałem Rosjan i Białorusinów
Ukraina: Rozbito grupę organizującą podpalenia w Polsce
Dziennikarka z Dyneburga: Na Łotwie nadal są ludzie, którzy czekają na przyjście Rosjan
Donald Trump i zabójstwa Putina. Śmierć jako ścieżka Kremla