SimRus – Symulator Ruskiego Miru. Opowieści niezmyślone [LVL. 9]

„Przez tego przeciwpancernego jeża nie widzę na jedno oko. Ale lekarz podbije papier i znowu mnie wyślą do Strefy, tam teraz wszystkich biorą: bez rąk, bez nóg, psychicznych… Nawet ślepych by wzięli. A w ogóle z tą psychiką to zawracanie głowy… Ja sam leżałem w wariatkowie. Ale to wcześniej. Było to tak, że wyrzucili mnie z omonowskich Czarnych Beretów i zamknęli w psychiatryku. Dlaczego wyrzucili? Takie tam, nieważne…”.

SimRus – Symulator Ruskiego Miru, czyli jak wygląda życie wewnątrz współczesnej Rosji. Tekst opracowany przez Jędrzeja Morawieckiego na podstawie prawdziwych historii i rozmów z ludźmi żyjącymi na terenie Federacji Rosyjskiej. Wielu z nich musi ukrywać swoje poglądy i działania. Bywają nazywani rosyjską opozycją, tymczasem niejednokrotnie ich aktywność ogranicza się do wyjścia z domu i to z obawą o zatrzymanie. Dlatego nie ujawniamy ich imion i nazwisk ani nie są możliwe do zidentyfikowania miejscowości w jakich żyją rozmówcy PostPravdy.

Symulator Ruskiego Miru Level 9

czyli o co nie wolno pytać w przychodni i o czym nie mówić w szpitalu.

Dziś masz wizytę u lekarza. Kolejka w poliklinice niewielka. Na korytarzu czeka tylko niemłoda już kobieta i bardzo młody mężczyzna. Kobieta ma wyznaczoną wizytę po tobie. Mężczyźnie godziny wizyty nie wyznaczono w ogóle, ale wejdzie przed tobą, bo przyjechał ze strefy Specoperacji. Myślisz sobie, że młodziak jest niebrzydki. I że wygląda na okaz zdrowia. Po chwili orientujesz się, że jest również nad wyraz gadatliwy. Opowiada, że pochodzi z obwodu ługańskiego. „A skąd konkretnie?” – dopytujesz. Nie podaje miejscowości, zaczyna ci za to tłumaczyć, że obwód ługański „to taka Ukraina na północnym zachodzie Rosji”.

Potem opowiada dlaczego trafił do lekarza: „Stoję ja, wyobraźcie sobie, na warcie, a tu transporter opancerzony, kierowca nie poradził sobie z maszyną i wbił się w jeża, no wiecie, taka przeciwpancerna zapora. No więc pisk, trzask, i ten jeż leci we mnie, patrzcie, tu mam blizny, trzeba odsłonić, widzicie? Czaszkę połatali mi płytkami, patrzcie! No tutaj, z prawej strony głowy. Poczekajcie, to nie wszystko! Pokażę wam zaraz szramy na piersi i na brzuchu. Półtora miesiąca przeleżałem w śpiączce. Dali mi za to legitymację weterana, widzicie?”.

Patrzysz na legitymację i zauważasz, że nazwisko ma ukraińskie, a na imię Denis. Nie nadążasz go o to dopytać, bo opowiada już dalej, że miał najwyższą kategorię zdrowia, ale teraz mu ją zabrali, przyszedł więc na badania, żeby zrobić uprawnienia na prawo jazdy i samemu jeździć transporterem. „A tak w ogóle to przez tego jeża nie widzę na jedno oko. Ale lekarz podbije papier i znowu mnie wyślą do Strefy, tam teraz wszystkich biorą: bez rąk, bez nóg, psychicznych… Nawet ślepych by wzięli. A w ogóle z tą psychiką to zawracanie głowy… Ja sam leżałem w wariatkowie. Ale to wcześniej. Było to tak, że wyrzucili mnie z omonowskich Czarnych Beretów i zamknęli w psychiatryku. Dlaczego wyrzucili? Takie tam, nieważne…”.

„Ale jak to? Wyrzucili was, orzekli chorobę psychiczną, a potem wzięli na front?” – dopytujesz. „A wzięli! No przecież wam tłumaczę. Lekarze mówili, że jestem niby niezdolny. A jednak się nadaję, jak widać. Skoro po wariatkowie idzie się znów do Strefy to po jeżu, co mnie poharatał, tym bardziej. A wiecie, że nawet mam odłamek w brzuchu? I w piersi też!”. „Od tego jeża?” – upewniasz się.

Czytaj także SimRus Level 8

„A co wy tak ciągle zadajecie mu pytania?” – niepokoi się nagle niemłoda kobieta, która ma wejść do gabinetu po tobie, być może więc jest na ciebie zła, wykazuje w każdym razie czujność obywatelską i strzeże tajemnic SimRusu. Na nic jednak ludowa czujność, skoro Denis żadnych pytań od ciebie nie potrzebuje. Opowiada dalej, że ma ukraińskie korzenie, ale że jak usłyszy ukraińską mowę, to od razu odstrzeli łeb! Bez żadnego gadania! Co dziwne, zaraz po tej żarliwej i złowrogiej deklaracji zaczyna sam mówić po ukraińsku. Nie rozumiesz go, przerywasz, pytasz: „A powiedzcie, kobietę też byście zastrzelili, jak by wam nie przypasowała?”. „No jak to?” – dziwi się. „Przecież nawet was palcem nie tknąłem!”.

Widzisz jednak, że Denisowi nie spodobało się twoje pytanie, robi się coraz bardziej napięty, twarz mu kraśnieje. Na szczęście w tym momencie otwierają się drzwi gabinetu i Denis wchodzi do środka. Zostajecie w poczekalni we dwójkę z podejrzliwą obywatelką, która jednak wyraźnie zmiękła, bo rzuca: „Mnóstwo ich się teraz narobiło: bez rąk, bez nóg. A nawet jak kończyny mają, to dusza w strzępach”. Milczycie. Czekacie. W końcu Denis wychodzi z gabinetu. Nic nie mówi, oczy ma w słup, na pytania nie reaguje. Odchodzi. Twoja kolej. Wstajesz, ale w tym momencie wychodzi lekarka: „Przyjęcia dzisiaj wstrzymane, przyjdźcie jutro”. I znika.

W rejestracji pytasz jeszcze, czy tych ze Specoperacji zawsze obsługują bez kolejki. Pracownica potwierdza. Krzywi się przy tym z wyraźną niechęcią, ale nic więcej nie mówi. 

W domu wyczytujesz z zablokowanych stron (internet chodzi coraz gorzej), że SimRus zbombardował znów Ukrainę, że siedem osób zginęło, 38 rannych leży po zdewastowanych wojną szpitalach, a kolejne ofiary wyciągają spod gruzów.  

Chcesz krzyczeć. Nikt nie usłyszy. 

Twoje dawne koleżanki są zajęte wyplataniem sieci dla „prawdziwych mężczyzn ze Strefy”, robieniem dla nich świec okopowych, posyłaniem ciepłej odzieży dla „ruskich chłopców”. Czujesz obrzydzenie. Nie masz siły wyjść na ulicę. Wypełnia cię odraza i strach. Zaczynasz w każdym widzieć mordercę: dawne znajome postrzegasz jako popleczniczki zbrodni, nawet twoja sąsiadka, która zaprasza się razem z kotem na herbatę i telewizję, jest putinistką. A skoro putinistką, to również zbrodniarką. Jak masz więc tu żyć? Jak się sprzeciwić? Jak nie dać się złapać?

Wieczorem przezwyciężasz strach. Zawiązujesz czarną wstążkę na białym goździku i wychodzisz z bloku. Docierasz na skwer, kładziesz kwiatek przy kamieniu Smutku i odchodzisz w pośpiechu, zanim cię zauważą i zatrzymają. To kwiat dla ukraińskich ofiar. Ale karteczki na ten temat przy goździku nie umieszczasz. Robiłaś tak wcześniej, ale teraz to zbyt ryzykowne. Nadal czujesz więc bezsilność i wstyd. Boli cię głowa, bolą cię oczy. Zaczynasz rozumieć, że lekarz nic ci nie pomoże. Nawet jak cię w końcu przyjmie, to bólu nie uśmierzy, bo ten ból jest dlatego, że nie jesteś już w stanie patrzeć na SimRus i myśleć SimRusem.

SimRus – Symulator Ruskiego Miru. Opowieści niezmyślone [LVL. 9]
Goździk zostawiony na Skwerze Smutku.

A jednak. Kolejnego dnia decydujesz się pójść znowu do lekarki. Tym razem nie ma w kolejce „prawdziwych mężczyzn ze Strefy”, udaje ci się więc trafić szybko do gabinetu. Lekarka dobrze cię zna. Twój stan wyraźnie ją martwi: „Muszę was skierować do szpitala, kardiologia u was fatalna, wezwiemy ambulans”. Ty na to, że szpital nie wchodzi w grę. Bo ze szpitala na pewno trafisz za kraty. Lekarka kiwa głową, nie oponuje. Za dobrze zna twoje „antypaństwowe poglądy”, wie, że w szpitalu ktoś z pacjentów na pewno by na ciebie doniósł i że to by był twój koniec. Lekarka przepisuje ci więc tylko tabletki, każe je regularnie zażywać, sprawdzać ciśnienie i przyjść na kontrolę za miesiąc. 

Czytaj także SimRus Level 6

Wracając do domu postanawiasz zajść do apteki i wykupić od razu przepisane leki. Po drodze do farmaceuty mijasz kwiaciarnię, tę samą, w której kupujesz zawsze bukiety, a ostatnio pojedyncze róże i goździki, kładzione w ramach protestu na Skwerze Smutku. Sprzedawczyni rozpoznaje cię od razu, wie o twoich samotnych wywrotowych akcjach, wie, że sprzeciwiasz się agresji na Ukrainę, dała ci ostatnio potajemnie czarne wstążki. Nie rozmawiacie o tym, oczywiście, tak jak i nie mówicie o tym, że ona sama pochodzi z Ukrainy (pamiętasz ciągle, jak ci pokazała monitoring w kwiaciarni: w pracy się o polityce nie mówi, takie rozmowy potrafią się w SimRusie skończyć bardzo brzydko, one kończą się zupełnie, jak kiedyś, sam-wiecie-kiedy, sami-wiecie-gdzie można trafić za mielenie jęzorem). 

Dzisiaj sprzedawczyni stoi przed swoim lokalem. Kiwasz głową na przywitanie, ona z kolei kręci głową jakoś dziwnie, dziwnie jakoś jest blada, „samochód przyjechał” – rzuca i widzisz samochód, a na samochodzie napis „komitet śledczy”, z samochodu wychodzi tłusty mężczyzna, obok parkuje drugie auto, z tego drugiego auta wyskakują kolejne zuchy z resortu siłowego. Kwiaciarka odgania cię dyskretnym gestem dłoni, „To po mnie, znikajcie”, jakoś tak chyba mówi do ciebie, wszystko dzieje się tak szybko, nie zwalniasz, mijasz ją, mijasz krzepkich funkcjonariuszy, idziesz jak automat przed siebie, byle nie biec, jak automat, byle w przód, byle jak najdalej. Mijasz kwiaciarnię, mijasz aptekę, o lekach zapominasz, ciśnienia nie mierzysz. 

W domu słyszysz na schodowej klatce sąsiadkę, która ogląda patriotyczne reality show. Otwierasz drzwi do własnego mieszkania, karmisz kota, uspokajasz się. Pijesz samotnie herbatę. A potem przez plastikowe okno patrzysz na ciemne podwórko i myślisz, że to nie był wcale zły dzień. Bo lekarka nie wysłała cię do szpitala. Rozumiała twoją „wywrotowość”, sama zresztą ryczała po cichu, kiedy zabili Nawalnego (nie rozmawiałyście o tym, ale widziałaś to na własne oczy). Nie jesteś więc sama. Co więcej: po kwiaciarkę przyjechali operacyjni, ale cię nie wydała. Ona cię ochroniła, kazała iść dalej. Tak. Nie jesteś tutaj tak zupełnie sama. To bardzo dobrze, prawda?

Tłumaczenie i montaż literacki: Jędrzej Morawiecki 

SimRus Level 10 będzie dostępny 30.10.2024 roku, tylko na PostPravda.Info.

W tym tygodniu

SimRus – Symulator Ruskiego Miru

SimRus - Symulator Ruskiego Miru, czyli jak wygląda życie w Rosji. Tekst stworzony na podstawie prawdziwych historii.

SPROSTOWANIE RED. NACZELNEGO POSTPRAVDA.INFO DOT. KARABINKÓW GROT

19 września 2024 roku w PostPravda.Info ukazał się materiał...

Musk kupił Twittera z pomocą funduszu 8VC, który zatrudnia synów rosyjskich oligarchów

Sąd w Kalifornii nakazał firmie X ujawnić dane swoich inwestorów. Wśród nich znalazł się fundusz 8VC, który obecnie zatrudnia synów rosyjskich oligarchów.

Partia Umarłych przeciwko putinowskiej Rosji

Partia Umarłych rozpoczęła swą działalność jako projekt artystyczny i polityczny w 2017 roku w Petersburgu i stała się znana ze swoich akcji, występów i innych wydarzeń w Rosji. Władze Kremla uznały ją za zagrożenie i zaczęły prześladować jej członków. Wielu działaczy partii zostało zmuszonych do emigracji i obecnie organizują podobne akcje na całym świecie.

Ukraińscy żołnierze szukają zemsty na siłach Putina w Kursku

Ukraińcy szukają zemsty na swój sposób i chcą napierać na terytorium wroga - relacjonuje z Ukrainy Askold Krushelnycky.

Kulikowe Pole. Tragedia w Odessie. Obalamy mity rosyjskiej propagandy z Borysem Tynką

W samym sercu Odessy na Prospekcie Aleksandrowskim w połowie marca 2025 roku dochodzi do egzekucji. Zastrzelono Damiana Hanula, którego rosyjska propaganda uznała za prowodyra zamieszek w Odessie w 2014 roku, a Kulikowe Pole za jeden z symboli wojny przeciwko Ukrainie.

Rozmowa Trump Zełeński. Czego jeszcze chce Ameryka od Ukrainy? Elektrowni atomowych

Rozmowa Trump Zełeński dotyczyła m.in. wsparcia obrony przeciwlotniczej Ukrainy. Trump obiecał poszukać jej w Europie. Zaproponował w zamian przejęcie elektrowni atomowych w Ukrainie przez USA. Jego zdaniem, to poprawi ich bezpieczeństwo.

Dlaczego Mordor stał się synonimem Rosji? [SŁOWNIK WOJNY]

Dlaczego Ukraińcy używają obrazów J.R.R. Tolkiena z Władcy Pierścieni w odniesieniu do Rosji i rosyjskich żołnierzy, a nie z filmów lub seriali telewizyjnych o zombie lub wampirach? Czy wynika to z intuicji estetycznej, egzystencjalnego doświadczenia wojny czy orientacji na wartości? Na te pytania odpowiada kolejny artykuł Nikołaja Karpickiego „Mordor” dla Słownika Wojny.

Sytuacja w obwodzie kurskim: Putin przyjechał na miejsce, gdy Ukraińcy wyszli z terenu [FOTO]

Jak wygląda sytuacja w obwodzie kurskim w Rosji? Nie tak źle, jak ją malują. Oto najnowsze ustalenia think-tanka PostPravda.Info.

Pokrowsk w Donbasie. Ukraiński oficer: „Jestem wykończony, ale nie chcę, by za 10 lat walczyło moje dziecko” [ROZMOWA]

– Będziemy walczyć dalej, dopóki świat tego nie zrozumie i nam nie pomoże. Mamy dość grzebania swoich przyjaciół – mówi oficer Narodowej Gwardii Ukrainy, kapitan brygady Rubież, Jewgenij Oropaj w rozmowie z Khrystyną Lutsyk. Żołnierz walczy obecnie na froncie w Donbasie, jego jednostka stacjonuje pod Pokrowskiem. Mimo pozytywnych wiadomości w mediach, kapitan Oropaj nie potwierdza, by sytuacja na tym odcinku frontu należała do dobrych.

Putin w mundurze, to znak, że pokoju nie będzie? Rosja twierdzi, że propozycje Zełeńskiego to „mafijne wymuszenie”

Putin w mundurze w obwodzie kurskim, a amerykańscy urzędnicy w Moskwie z propozycją zawarcia pokoju i tymczasowego zawieszenia broni. Co na to Kreml? Nie jest chętny, choć na Rosję mogą spaść poważne sankcje.

Irańskie drony Shahed nie są już irańskie. Technologia na polu bitwy zmienia się co tydzień. Polska przespała moment?

– W ostatnim czasie Rosja wystrzeliła w stronę Ukrainy ponad 3000 dronów Shahed. W analogicznym okresie ubiegłego roku ta liczba sięgała 700. Widzimy więc, jak bardzo zaostrzyła się sytuacja w kraju. Co więcej, Rosja nie jest już uzależniona od Iranu jeśli chodzi o produkcję tych bojowych dronów, ponieważ pozyskała technologię i może sama się zaopatrywać.

Ukraina broni się przed okrążeniem pod Kurskiem. Kijów wycofuje wojska. Powodem może być brak wsparcia od USA

Ukraina traci coraz więcej zdobyczy terytorialnych pod Kurskiem w Rosji. Według specjalistów z Instytutu Studiów nad Wojną Moskwa szykuje w najbliższych dniach kontrofensywę wobec Ukraińców, aby ostatecznie wypchnąć ich ze swojego terytorium.

Powiązate tematy