Gdy Władimir Putin przeglądał swoje wojska podczas moskiewskiej parady z okazji Dnia Zwycięstwa, w powietrzu unosiło się więcej niż jedno ironiczne przesłanie. Poza groźbą ukraińskich ataków dronów nad Moskwą było też niebezpieczeństwo ujawnienia światu, że rosyjska potęga militarna jest mirażem.
Kijów uniknął w ten sposób neokolonizacji, a USA zapewniły sobie dostęp do ogromnym zasobów kopalin i zysk, który powinien w ciągu 10 lat przynieść ogromne przychody dla Waszyngtonu. Umowa o minerałach podpisana 30 kwietnia 2025 roku.
Minęło zaledwie trzydzieści lat od upadku Związku Radzieckiego, a przeszłość już zaczęła być mitologizowana. Fałszywe mity nie zawsze są owocem złośliwej wrogiej propagandy. Czasami powstają spontanicznie – nawet w społeczności naukowej – a następnie zaczynają krążyć w publikacjach naukowych. Na przykładzie powstałego w polskich mediach mitu, jakoby Jegor Ligaczow patronował Anatolijowi Kaspirowskiemu, Nikołaj Karpicki wyjaśnia, dlaczego naukowcy nie obalają takich mitów.
Zamrożone rosyjskie aktywa to temat, który rozpala wyobraźnię nie tylko w Ukrainie, ale również w Europie, Stanach Zjednoczonych i w samej Rosji. Oczywiście w każdym z tych miejsc z całkiem innych powodów.
Rozmowa Trump Zełeński dotyczyła m.in. wsparcia obrony przeciwlotniczej Ukrainy. Trump obiecał poszukać jej w Europie. Zaproponował w zamian przejęcie elektrowni atomowych w Ukrainie przez USA. Jego zdaniem, to poprawi ich bezpieczeństwo.
– Bez pomocy zagranicznej nie jesteśmy w stanie funkcjonować jako kraj – przyznaje otwarcie Andrij Pysznyj, prezes Narodowego Banku Ukrainy. Jak będzie wyglądała wojenna gospodarka Ukrainy w 2025 roku?