Od dziś większość pomocy dla Ukraińców mieszkających w Polsce przestaje funkcjonować. Oznacza to między innymi koniec dodatków mieszkaniowych, wsparcia finansowego, a nawet w niektórych przypadkach świadczeń 800+.
PESEL UKR zmieni się w CUKR
Od dziś nie będzie już tak łatwo uzyskać polski PESEL tzw. UKR, który uprawnia np. do swobodnego dostępu do rynku pracy, czy poruszania się po terytorium Unii Europejskiej. Dotychczas dostać go mógł niemal każdy, kto znalazł się w Rzeczpospolitej – legalnie bądź nielegalnie. Teraz tylko posiadacze zagranicznego paszportu będą mogli taki identyfikacyjny numer otrzymać. Tzn. że np. wielu mężczyzn, który do Polski wjechali na fałszywych dokumentach, by uniknąć mobilizacji, nie będzie w stanie uregulować swojego pobytu. Trudniej będzie im też skorzystać z darmowej służby zdrowia.
Ukraińcy, którzy będą chcieli mieć dostęp do tych samych usług co Polacy, będą musieli albo uzyskać kartę pobytu na normalnych zasadach, jak każdy inny cudzoziemiec na terenie naszego kraju lub starać się o nowy PESEL, tzw. CUKR. Numer będzie wydawany uchodźcom na okres trzech lat, ale nie daje już takich benefitów, jak dotychczas dawał PESEL UKR. Np. do lekarza bezpłatnie będzie mogła pójść tylko ta osoba, która posiada umowę o pracę i opłaca składki ZUS. Do tej pory wystarczył PESEL UKR.
Poza tym większość Ukraińców przebywających w Polsce na tego typu tymczasowych zasadach, powinna zaktualizować swoje dane. Jeśli tego nie zrobią, a np. wygaśnie ważność ich paszportu, to może to w przyszłości spowodować spore problemy. – Przykładowo wniosek takiej osoby o pomoc 800+ nie zostanie przyjęty, gdyż informacje w bazie nie będą odpowiadać rzeczywistym danym tej osoby. Do naszego punktu konsultacyjnego z takimi sytuacjami zwracamy się niemal codziennie” – mówi Oksana Pestrykova z Domu Ukraińskiego w Warszawie w rozmowie z ukraińskim portalem Glavcom i Radiem Svoboda.
Wniosek o kartę pobytu CUKR można złożyć on-line za pośrednictwem elektronicznego systemu Urzędu do Spraw Cudzoziemców. Polski rząd nadal potrzebuje czasu na opracowanie systemu. Nie wchodzi on w życie od dziś, tak jak inne przepisy. CUKR może zacząć działać dopiero pod koniec tego roku.
Koniec z dofinansowaniem do prywatnych mieszkań
Poza tym Ukraińcy mieszkający w Polsce tracą dofinansowania do wynajmu prywatnych mieszkań. Pieniądze będą mogli dostać tylko ci, którzy np. przebywają w ośrodkach dla uchodźców, ale też nie wszyscy. Ta możliwość zostaje ograniczona tylko do emerytów, rodzin wielodzietnych, kobiet w ciąży czy dzieci. Tym samym znika świadczenie tzw. 40+, czyli dopłata 40 złotych dziennie do każdego Ukraińca, którego polska rodzina przyjęła pod swój dach. Zdaniem ukraińskich mediów rezygnacja z tej pomocy doprowadzi do tego, że wielu Ukraińców, szczególnie bezbronnych, będzie zmuszonych przenieść się do ośrodków dla uchodźców. Tych zostało już niewiele, a panujące w nich warunki budzą wątpliwości. Obecnie w takich ośrodkach mieszka około 40 000 Ukraińców.
800+ i 300+ nie dla każdego
Również świadczenie 800+ nie będzie dla każdego. Na pomoc będą mogli liczyć jedynie ci rodzice, którzy wyślą swoje dziecko do polskiej szkoły. Podobnie z programem „Dobry Start”, który jednorazowo może dostać każdy polski rodzic, by kupić dziecku niezbędne przybory szkolne. Ukraińcy mieszkający w Polsce będą musieli udowodnić, że ich dziecko uczestniczy w polskim systemie szkolnictwa.
Ponadto od 1 lipca uczniowie nie będą mogli korzystać z bezpłatnych lekcji języka polskiego dłużej niż 3 lata. Dotyczy to osób, które rozpoczęły zajęcia w roku szkolnym 2022/2023 i 2023/2024 – donosi z kolei portal Visit Ukraine.
Mobilizacja w Ukrainie a cofnięcie zezwolenia na pobyt w Polsce
Nowa ustawa, podpisana w całości przez prezydenta Andrzeja Dudę zakłada też możliwość anulowania zezwolenia na pobyt w Polsce. Ten punkt w szczególności może dotknąć ludzi, którzy za granicą chcieli ukryć się przed powszechną mobilizacją do wojska. „Zezwolenie zostanie cofnięte, jeżeli wymagają tego względy obronności lub bezpieczeństwa państwa albo ochrony bezpieczeństwa i porządku publicznego lub jeżeli dane obywatela Ukrainy znajdują się w wykazie niepożądanych cudzoziemców przebywających na terytorium Republiki Polskiej, a także jeśli obywatel Ukrainy opuści terytorium RP na okres co najmniej 6 miesięcy” – czytamy w ustawie.
Według szacunków ukraińskiego rządu w Polsce mieszka obecnie około 950 tysięcy uchodźców z Ukrainy. Jeśli spełnią wymogi nowej ustawy, to będą mogli przebywać w naszym kraju do końca września 2025 roku.
Czytaj więcej w PostPravda:
Znamy stawki za nielegalny wyjazd mężczyzn z Ukrainy
Polak na usługach Kremla. Dawid Hudziec od 10 lat mieszka w Doniecku
Daj śniegu. Rzecz o uchodźczyniach