Szczyt Pokojowy w Szwajcarii nie przyniósł przełomu w wojnie w Ukrainie. W sumie wzięło w nim udział blisko 100 państw i organizacji międzynarodowych. Na koniec podpisano wspólne oświadczenie dotyczące dalszych działań wobec konfliktu w Ukrainie. Nie wszyscy uczestnicy szczytu zdecydowali się je poprzeć.
Oświadczenie zamiast strategii zawarcia pokoju
Watykan, Arabia Saudyjska, Tajlandia, Indie, Meksyk, RPA, Brazylia, Zjednoczone Emiraty Arabskie, Armenia oraz Libia nie zgodziły się z postanowieniami Szczytu Pokojowego w Szwajcarii. Trzeba jednocześnie przyznać, że wnioski te nie są ani zaskakujące, ani w żadnym stopniu przełomowe. Wydaje się, że brak czołowych, światowych graczy czyli Chin oraz Rosji, skazał na niepowodzenie podjęte rozmowy.
Tym bardziej, że na dzień przed rozpoczęciem spotkania, Putin zaproponował swoje warunki. Pełną zależność Ukrainy od Rosji oraz aneksję wszystkich okupowanych obecnie terenów. 80 krajów, które oświadczenie po Szczycie Pokojowym podpisały zgodziły się, że do domów mieliby wrócić wszyscy jeńcy wojenni, cywile oraz nielegalnie przesiedlone dzieci. Aby nagłośnić problem ukraińskich jeńców wojennych, którzy w obozach w Rosji przebywają już ponad dwa lata, do Lucerny pojechały rodziny Obrońców Mariupola i Azovstalu, o czym informowaliśmy w mediach społecznościowych PostPravda.
Rosja powinna też zapewnić Ukrainie swobodny dostęp do portów morskich na Morzu Azowskim i Czarnym, a elektrownia atomowa w Zaporożu powinna wrócić pod kontrolę Kijowa. Ponadto Federacja Rosyjska powinna umożliwić Ukrainie swobodny handel zbożem. Uznano również, że jakikolwiek atak nuklearny na Ukrainę jest niedopuszczalny.
Pełny tekst oświadczenia został opublikowany na oficjalnej stronie internetowej Prezydenta Ukrainy.
Nie są to w żadnym stopniu konkretne plany zmierzające do zawarcia pokoju. Można wręcz podejrzewać, że mają one charakter jedynie doraźnych apeli do Moskwy, która wcale nie ma zamiaru wojny kończyć. Wręcz przeciwnie. W dzień rozpoczęcia Szczytu Pokojowego, Rosjanie ze wzmożoną siłą zaatakowali na kierunku Pokrowska. Jednego z większych miast regionu, znajdujące się u granic administracyjnych oblastu donieckiego.
Rosja otrzyma zaproszenie na kolejny Szczyt
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełeński po Szczycie w Szwajcarii dodał, że zostanie przygotowany konkretny plan działań pokojowych. Na kolejne tego typu spotkanie zostanie zaproszona też Rosja. „Obecność Rosji na następnym Szczycie Pokojowym będzie wskazywała, że ostatecznie podjęli decyzję o zakończeniu wojny” – powiedział prezydent Ukrainy, cytowany przez BBC. Jak dodał, „negocjacje między krajami mogą rozpocząć się wcześniej. Ale tylko pod warunkiem wycofania przez Federację Rosyjską swoich wojsk z Ukrainy”.
Jego zdaniem w przededniu szczytu Władimir Putin popełnił błąd. Gdy zaczął żądać od Ukrainy opuszczenia kontrolowanych terytoriów jako warunku rozpoczęcia rozmów pokojowych. „To oświadczenie” – podkreślił ukraiński prezydent – „znacząco zmieniło opinię wielu światowych przywódców. Tym jednym przesłaniem Putin przekazał całemu światu, że jego wcześniejsze deklaracje o chęci zakończenia wojny, można spokojnie pomnożyć przez zero”.
W Szczycie w Szwajcarii nie uczestniczyła Rosja ponieważ nie została zaproszona przez organizatorów spotkania. Chiny z kolei właśnie z tego powodu odmówiły udziału w rozmowach. Większość państw-uczestników zjazdu na koniec uznała, że Kreml jednak powinien mieć głos i zostać włączony w proces pokojowy. Podczas zakończonego wczoraj Szczytu dyskutowana była przede wszystkim ukraińska formuła pokojowa.
Czytaj więcej w PostPravda:
Pokój w Ukrainie. Czy Szczyt w Szwajcarii ma szanse na cokolwiek?
Putin ogłosił swój plan pokojowy. Oto czego chce
Przemoc, Rosja, Putin, opozycja. Historia prawdziwa
