Terrorystyczna propaganda w social mediach. Winny COVID-19?

Internet i social media, a także terrorystyczna propaganda mają coraz więcej wspólnych pół działania. Razem odgrywają coraz istotniejszą rolę w radykalizacji postaw i szerzeniu dezinformacji, która trafia na podatny grunt zwłaszcza wśród osób młodych i nieletnich – wynika m.in. z raportów Europolu. – Największe zagrożenie związane z cyberterroryzmem jest w tej chwili związane przede wszystkim z radykalizacją młodych ludzi – mówi dr Paulina Piasecka, dyrektorka Centrum Badań nad Terroryzmem Collegium Civitas. Badania przeprowadzone w ramach międzynarodowego projektu DARE pokazały z kolei, że spoiwem zradykalizowanej młodzieży jest poczucie krzywdy, niesprawiedliwości i odrzucenia.

Terrorystyczna propaganda to radykalizacja

– Badania w ramach programu DARE, czyli Dialogue about Radicalisation and Equality, prowadzone przez konsorcjum 13 uniwersytetów, w których brała udział również nasza uczelnia macierzysta Collegium Civitas, wskazują, że poprzez media społecznościowe i treści, do których młodzi ludzie uzyskują dostęp w internecie, mogą oni podlegać silnym naciskom o charakterze radykalizacyjnym – mówi dr Paulina Piasecka.

Radykalizacja polega na przejściu od umiarkowanych poglądów do popierania poglądów skrajnych, ekstremistycznych, czytamy w Newseria. Osoby, które jej ulegają, częściej popierają terroryzm, same są też bardziej skłonne do popełniania takich przestępstw. I o ile radykalizacja nie jest zjawiskiem nowym, o tyle w ostatnich latach staje się coraz poważniejszym zagrożeniem, m.in. ze względu na rosnące wykorzystanie mediów społecznościowych.

Raporty Europolu alarmują

Z raportu Europolu z 2020 roku wynika, że szyfrowane aplikacje do przesyłania wiadomości, takie jak WhatsApp lub Telegram, były w ostatnich latach powszechnie wykorzystywane do koordynacji i przygotowywania kampanii terrorystycznych. Natomiast utworzona przez Europol specjalna jednostka, która przeszukuje sieć w poszukiwaniu treści terrorystycznych i ekstremistycznych, tylko w 2019 roku zidentyfikowała ich ponad 25 tys.

Z zakończonego w 2021 roku badania w ramach międzynarodowego programu DARE wynika z kolei, że grupą szczególnie narażoną na radykalizację poprzez takie treści są młodzi ludzie, którzy borykają się z odrzuceniem, poczuciem niesprawiedliwości i zagrożenia. To do nich najczęściej kierują swój przekaz ugrupowania radykalne i rekruterzy, którzy werbują nowych członków do organizacji. Spoiwem zradykalizowanej młodzieży jest poczucie krzywdy – młodzi ludzie czują, że są zbędni i nie liczą się w życiu publicznym, zawodowym i politycznym, wskazują, że mają poczucie bycia „uciszanymi”. Szukają więc w internecie grup i osób, u których znajdą zrozumienie, co często prowadzi do przyjmowania skrajnych poglądów i angażowania się w coraz bardziej radykalne działania.

 Polaryzacja współczesnych społeczeństw, nierówności społeczne, bardzo silne ruchy, które są związane z sytuacją polityczną i gospodarczą, ale także fakt, że współczesne społeczeństwa są rozgrywane przez aktorów zewnętrznych, to jest pole, które wydaje się być obszarem największych zagrożeń i największych wyzwań z punktu widzenia państw i służb dbających o ich bezpieczeństwo – mówi dyrektorka Centrum Badań nad Terroryzmem w Collegium Civitas.

Internet i social media oraz terrorystyczna propaganda mają coraz więcej wspólnego. Tu jest Phishing, Open Source Jihad, czy Breivik
Na zdj. dr Paulina Piasecka, dyrektorka Centrum Badań nad Terroryzmem w Collegium Civitas.

Dżihadyści i prawicowy ekstremizm

Jak pokazuje ostatni raport Europolu („European Union Terrorism Situation and Trend report 2022 TE-SAT”), w UE największym zagrożeniem związanym z terroryzmem w UE pozostają tzw. samotni aktorzy związani z dżihadystami i prawicowy, brutalny ekstremizm. Internet odgrywa w tym coraz większą rolę, ponieważ ułatwia radykalizację postaw i szerzenie propagandy terrorystycznej, która trafia na podatny grunt zwłaszcza wśród osób młodszych i nieletnich.

Według Europolu platformy i usługi gier są coraz powszechniej wykorzystywane przez prawicowych terrorystów do kanalizowania propagandy skierowanej do młodszego pokolenia użytkowników, która trafia nawet do 12-latków. Z kolei środowiska skrajnie lewicowe tworzą w mediach społecznościowych zamknięte grupy i wykorzystują je w celu omówienia swojej działalności.

Zauważono też, że w ostatnich latach rozpowszechniły się w internecie materiały ze szczegółowymi instrukcjami dotyczącymi materiałów wybuchowych. Sieć zapewnia terrorystom możliwość zakupu ich komponentów, broni i materiały instruktażowe. W ostatnich dwóch latach stała się też ważnym źródłem finansowania organizacji terrorystycznych, które wykorzystują do tego online’owe kampanie w mediach społecznościowych, na forach, czatach gamingowych i innych platformach.

Cyberterroryzm, terrorystyczna propaganda a COVID-19

Co istotne, na cyberterroryzm, radykalizację postaw i szerzenie propagandy duży wpływ miała pandemia COVID-19, która pociągnęła za sobą społeczną izolację i wydłużenie czasu spędzanego w internecie. Europol wskazuje też, że w 2021 roku – podobnie jak w poprzednim – terrorystyczna propaganda rozpowszechniana w internecie nadal dotyczyła tematów związanych z pandemią, a w niektórych państwach odnotowano pojawienie się gwałtownego ekstremizmu antycovidowego i antyrządowego, który zazwyczaj przejawiał się w formie otwartych gróźb i treści nawołujących do przemocy. Kolejnym czynnikiem radykalizującym postawy, szczególnie w internecie, była agresja Rosji na Ukrainę.

– Internet stał się przestrzenią, w której można realizować różne cele. Jeśli chodzi o współczesny terroryzm, to mamy dwie podstawowe kategorie działań, które organizacje terrorystyczne mogą podejmować w tym środowisku. Pierwsza to oczywiście działania zaliczane do ścisłego cyberterroryzmu, czyli ataki cybernetyczne wymierzone np. w elementy infrastruktury krytycznej państwa. Dziś właściwie wszystko – w tym dostęp do wody pitnej, kontrola transport, zarządzanie transportem lotniczym – kontrolują komputery. A atak na takie elementy infrastruktury krytycznej może nie tylko narażać na bezpośrednie niebezpieczeństwo ludzkie zdrowie i życie, ale też destabilizować gospodarkę, życie społeczne i polityczne państwa – mówi ekspertka.

Phishing, Open Source Jihad i Anders Breivik

Jak wskazuje Komisja Europejska, sektory krytyczne – takie jak transport, energetyka, zdrowie i finanse – w swojej podstawowej działalności są coraz bardziej zależne od technologii cyfrowych. Choć cyfryzacja stwarza ogromne możliwości, to wystawia też gospodarkę i społeczeństwo na coraz większą liczbę zagrożeń. Phishing, oprogramowanie ransomware i naruszenia danych to tylko kilka przykładów, ponieważ cały czas pojawiają się nowe rodzaje ataków, a cyberprzestępcy są coraz sprytniejsi. W efekcie cyberataki stają się w całej Europie coraz częstsze i coraz bardziej wyrafinowane, a ta tendencja w przyszłości będzie się nasilać, ponieważ według prognoz do 2025 roku do sieci będzie podłączonych już ok. 41 mld urządzeń.

 Drugi obszar – wykorzystywany zresztą nie tylko przez organizacje terrorystyczne – to obszar walki informacyjnej, czyli np. rozprzestrzenianie nielegalnych treści, które mogą być niebezpieczne z punktu widzenia bezpieczeństwa państwa. Tu możemy mówić m.in. o czym takim jak propaganda terrorystyczna i czymś, co określane jest potocznie jako Open Source Jihad, czyli dżihad ze źródeł otwartych. Chodzi o przekazywanie takich informacji, które pozwalają zarówno na zradykalizowanie odbiorcy, jak i umożliwienie mu przygotowania się do przeprowadzenia ataku. Przykładem tego rodzaju wykorzystania internetu może być choćby Anders Behring Breivik i jego ataki w Norwegii przeprowadzone kilkanaście lat temu – mówi dr Paulina Piasecka.

Jak propaganda wpływa na wybory

Jej zdaniem w nadchodzących latach rozwój kolejnych technologii może stwarzać coraz większe pole do szerzenia się cyberterroryzmu, a jednym z głównych zagrożeń może się okazać tzw. mikrotargetowanie, czyli indywidualne profilowanie odbiorców internetowych treści.

– Przykładem były już przecież zmanipulowane wybory w Stanach Zjednoczonych w 2016 roku – mówi ekspertka Collegium Civitas. – Dalej mamy też takie technologie jak ChatGPT i inne narzędzia oparte na modelach językowych, które popychają nas w kierunku czegoś, co w ciągu najbliższych 20–30 lat być może stanie się tzw. ogólną inteligencją. Chodzi o sytuację, w której naszym potencjalnym przeciwnikiem, konkurentem, a może dodatkowym aktorem w cyberprzestrzeni informacyjnej staną się nie tylko konkurujące ze sobą państwa, przedsiębiorstwa, jednostki i grupy terrorystyczne, ale także maszyny.

Wojna w internecie trwa

Rada Europy na początku lutego br. przyjęła nową strategię antyterrorystyczną na lata 2023–2027, która ma odpowiadać na zmieniający się w Europie charakter zagrożeń terrorystycznych. Jednym z jej celów jest m.in. opracowanie narzędzi w zakresie zwalczania terroryzmu i radykalizacji postaw w internecie oraz przeciwdziałanie gwałtownemu wzrostowi nadużyć nowych technologii w zakresie przesyłania treści propagandowych oraz rekrutacji i szkoleń online do ugrupowań terrorystycznych.

Na coraz istotniejszy problem cyfrowego terroryzmu zwrócił również uwagę Komitet ds. Zwalczania Terroryzmu Rady Bezpieczeństwa ONZ, który kilka lat temu przyjął tzw. deklarację z Delhi. Omówiono w niej główne obawy związane z wykorzystywaniem cyfrowych technologii przez terrorystów. Dokument zobowiązuje ponadto państwa członkowskie do opracowania wytycznych, które w przyszłości pomogą rozwiązać ten narastający problem.

 Cyberterroryzm daje terrorystom olbrzymią przewagę w postaci anonimowości. Atak może się odbyć całkowicie zdalnie, terrorysta nie musi być w tym samym miejscu, może być pół świata dalej niż cel jego ataku. To daje przewagę w postaci możliwości ucieczki, ukrycia się, skutecznego unikania ścigania przez służby. Z drugiej strony my również możemy działać w cyberprzestrzeni, podejmować środki z zakresu tzw. aktywnej obrony – mówi dr Paulina Piasecka.

W tym tygodniu

SimRus – Symulator Ruskiego Miru

SimRus - Symulator Ruskiego Miru, czyli jak wygląda życie w Rosji. Tekst stworzony na podstawie prawdziwych historii.

SPROSTOWANIE RED. NACZELNEGO POSTPRAVDA.INFO DOT. KARABINKÓW GROT

19 września 2024 roku w PostPravda.Info ukazał się materiał...

Musk kupił Twittera z pomocą funduszu 8VC, który zatrudnia synów rosyjskich oligarchów

Sąd w Kalifornii nakazał firmie X ujawnić dane swoich inwestorów. Wśród nich znalazł się fundusz 8VC, który obecnie zatrudnia synów rosyjskich oligarchów.

Partia Umarłych przeciwko putinowskiej Rosji

Partia Umarłych rozpoczęła swą działalność jako projekt artystyczny i polityczny w 2017 roku w Petersburgu i stała się znana ze swoich akcji, występów i innych wydarzeń w Rosji. Władze Kremla uznały ją za zagrożenie i zaczęły prześladować jej członków. Wielu działaczy partii zostało zmuszonych do emigracji i obecnie organizują podobne akcje na całym świecie.

Ukraińscy żołnierze szukają zemsty na siłach Putina w Kursku

Ukraińcy szukają zemsty na swój sposób i chcą napierać na terytorium wroga - relacjonuje z Ukrainy Askold Krushelnycky.

Kim jest Tulsi Gabbard? Szefowa agencji wywiadu NSA u Donalda Trumpa

Tulsi Gabbard to jedna z tych nominacji do nowego gabinetu Donalda Trumpa, która budzi najwięcej kontrowersji nawet wśród Republikanów.

Złoża litu na Ukrainie. Oto strategiczne i prawdziwe cele Putina

Złoża litu na Ukrainie mogą zwrócić koszt wojny w kilka miesięcy. Czy surowce mineralne Donbasu i wschodniej Ukrainy to prawdziwy cel Putina? Wiele na to wskazuje.

Likwidacja USAID coraz bliżej. Elon Musk oskarża agencję o prace nad bronią biologiczną, w tym nad COVID-19

Największa amerykańska organizacja USAID, która finansowała tysiące projektów pomocowych na całym świecie, a także w dużej mierze utrzymywała gospodarkę walczącej Ukrainy może być zlikwidowana.

Wybory na Ukrainie a stan wojenny. To byłoby nielegalne

Wybory na Ukrainie, zarówno prezydenckie i parlamentarne, mogą być jednym z elementów planu pokojowego Donalda Trumpa.

Chartia walczy karabinem i technologią. Dotarliśmy do dowódców brygady, w której służy Serhij Żadan

Chartia, czyli 13. Brygada Gwardii Narodowej Ukrainy, została założona jako ochotniczy batalion po inwazji Rosji na Ukrainę. Jej twórcą jest Wsiewołod Kożemiako, jeden z najbogatszych Ukraińców.

Gospodarka Ukrainy bez USAID. Ile kosztuje dzień wojny na Ukrainie

USAID wstrzymała tymczasowo wsparcie dla wielu sektorów ukraińskiej gospodarki, a gospodarka Ukrainy i tak już jest w tarapatach.

Wojska NATO na Ukrainie? „Nie są gotowe” [PODCAST]

Wojska NATO na Ukrainie dałyby sobie radę? – Tu nie ma helikopterów do ewakuacji. Ranny czasem czeka kilka godzin, że móc dowieźć do go punktu stabilizacyjnego. Zachód nie jest gotowy do współczesnej wojny - uważa Volodymyr Huliuk.

Andrij Veselovski: Indie oraz Chiny, a Rosja i Ukraina. „Są powody, by wojna nadal trwała” [FELIETON]

Analitycy koncentrują się obecnie na stosunkach USA-Chiny, ale zapominają, że istnieje inny kraj porównywalny wpływami z Chinami, czyli Indie.

Powiązate tematy