Unia Europejska kilka dni temu przyjęła 14. już pakiet sankcji nakierowanych na wysokowartościowe sektory rosyjskiej gospodarki, takie jak energetyka, finanse i handel. Ich obchodzenie ma się stać jeszcze trudniejsze. Kreml wciąż zapewnia, że mimo gigantycznych restrykcji świetnie sobie radzi. Innego zdania jest pierwszy wiceprezes Banku Rosji Władimir Czistiuchin, który przewiduje „śmierć” Rosji z powodu licznych ograniczeń.
Na Międzynarodowym Forum Prawnym w Petersburgu pierwszy wiceprezes Banku Rosji Władimir Czistiuchin mówił o „poważnym zagrożeniu dla rosyjskiej gospodarki spowodowanym zachodnimi sankcjami”. Podkreślił, że ograniczenia w płatnościach bankowych, przede wszystkim za pośrednictwem krajów zaprzyjaźnionych z Federacją Rosyjską, „zagrażają stabilności finansowej Rosji” – cytuje jego słowa portal RBC.
Pierwszy wiceprezes ostrzega przed „śmiercią” Rosji
Czistiuchin zauważył, że ostatnie sankcje nałożone przez USA pogorszyły sytuację, „powodując znaczne trudności w handlu z Chinami i innymi partnerami”. Przypomnijmy, w połowie czerwca resorty finansów i dyplomacji USA zapowiedziały wprowadzenie sankcji, które mają one uderzyć w „gospodarkę wojenną” Rosji i odciąć ją od dostaw kluczowych materiałów i usług, m.in. z Chin. Rosjanie zostaną odcięci też od amerykańskich usług IT.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Również w połowie czerwca w życie weszły zachodnie sankcje, które zmusiły rosyjską giełdę do zawieszenia obrotu giełdowego oraz rozliczenia instrumentów podlegających dostawie w dolarach amerykańskich i euro.
Tego samego dnia akcje przeżyły załamanie. Ich kurs spadł nawet o 15 proc. Ograniczenia wywołały także panikę wśród przedsiębiorców.

Rosjanie szukają sposobu na ominięcie sankcji
Czistiuchin podczas Międzynarodowego Forum Prawnego w Petersburgu zaapelował o „aktywne wykorzystanie wszystkich dostępnych systemów płatności, w tym swapów i kryptowalut, aby uniknąć załamania gospodarczego”.
Jego zdaniem należy szukać „nowych sposobów prowadzenia płatności międzynarodowych, aby ominąć bariery sankcyjne”. To, zdaniem Czistiuchina, „pozwoli Rosji na utrzymanie aktywności gospodarczej i wsparcie kluczowych sektorów gospodarki w obliczu ciągłej presji”, ponieważ jeśli nie będzie normalnych płatności za produkty w zagranicznej działalności gospodarczej to „dojdzie do zniszczenia”.
24 czerwca Russian Bank of China, spółka zależna dużego Chińskiego Banku Chin, specjalizująca się w płatnościach w juanach między Rosją a Chinami, zawiesił operacje z rosyjskimi bankami znajdującymi się na amerykańskiej liście sankcyjnej SDN.

Mają sami oszczędzać na starość
Okazuje się również, że władze rosyjskie planują zachęcać Rosjan do oszczędzania na własną emeryturę. – Co najmniej 9 milionów ludzi powinno do 2030 roku oszczędzać na starość w ramach długoterminowego programu oszczędzania – powiedział Czistiuchin.
– Wierzymy, że niepaństwowe fundusze emerytalne (NPF) będą w stanie zaoferować swoim klientom jasne, przejrzyste i co nie mniej ważne, konserwatywne strategie, które przyciągną na rynek dużą liczbę uczestników długoterminowych programów oszczędnościowych – dodał, przemawiając w Petersburgu.
Zgodnie z instrukcjami rosyjskiego dyktatora Władimira Putina rząd musi zadbać o to, aby w ramach programu Rosjanie zainwestowali 250 miliardów rubli w niepaństwowy fundusz emerytalny w 2024 r. i co najmniej 1 proc. PKB (ok. 200 mld rubli, według oficjalnej prognozy makro Ministerstwa Rozwoju) w 2026 r.
Bezprecedensowe sankcje
Od czasu rozpoczęcia pełnoskalowej inwazji Rosji na Ukrainę 24 lutego 2022 r. UE nałożyła na Rosję bezprecedensowe, szeroko zakrojone sankcje. Są one uzupełnieniem wcześniejszych sankcji nakładanych na Rosję od 2014 r. w związku z aneksją Krymu i niewdrożeniem porozumień mińskich.
Wprowadzone zostały m.in. sankcje indywidualne, sankcje gospodarcze, sankcje dyplomatyczne i sankcje wizowe.
Sankcje gospodarcze mają skutkować dotkliwymi konsekwencjami dla Rosji w obliczu jej działań i skutecznie hamować jej dalszą agresję.
Sankcje indywidualne są wymierzone w osoby, które wspierają, finansują lub realizują działania podważające integralność terytorialną, suwerenność i niezależność Ukrainy lub czerpią korzyści z takich działań.
UE przyjęła również sankcje wobec Białorusi, Iranu i Korei Północnej w odpowiedzi na ich wsparcie wojskowe dla Rosji.

Ponadto UE nałożyła sankcje na osoby i podmioty w związku z ciągłym pogarszaniem się sytuacji w zakresie praw człowieka w Rosji, w szczególności w kontekście śmierci Aleksieja Nawalnego.
Unijne sankcje za działania podważające integralność terytorialną, suwerenność i niezależność Ukrainy lub im zagrażające dotyczą obecnie 706 osób i 419 podmiotów.
Czytaj więcej w PostPravda:
- Kim jest Tulsi Gabbard? Szefowa agencji wywiadu NSA u Donalda Trumpa
- Złoża litu na Ukrainie. Oto strategiczne i prawdziwe cele Putina
- Likwidacja USAID coraz bliżej. Elon Musk oskarża agencję o prace nad bronią biologiczną, w tym nad COVID-19
- Wybory na Ukrainie a stan wojenny. To byłoby nielegalne
- Chartia walczy karabinem i technologią. Dotarliśmy do dowódców brygady, w której służy Serhij Żadan