Dzień przed rozpoczęciem Igrzysk Olimpijskich w Paryżu, Polska Agencja Antydopingowa została okradziona z danych osobowych sportowców. Poza imionami i nazwiskami, łupem padły również adresy zamieszkania i numery telefonów. Nie wiadomo jednak dokładnie, jakie inne wrażliwe dane mogły zostać wykradzione. Wszystko wskazuje na to, że za atak odpowiedzialni są hakerzy z Rosji.
Czy hakerzy z Rosji znowu zaatakowali?
„No to ruszamy! W przededniu Igrzysk Olimpijskich 2024 byliśmy nieproszonymi gośćmi Polskiej Agencji Antydopingowej (POLADA)” – tak brzmi część wpisu na Telegramie na kanale rosyjskiej grupy hakerskiej Beregini, o czym poinformował Przegląd Sportowy.
Do wydarzenia doszło tuż przed Igrzyskami Olimpijskimi. Potwierdzono, że doszło do ataku, ale do wczoraj informacja nie wyciekła do mediów. O incydencie poinformowano również polskich atletów, którym przekazano informacje o wycieku danych. POLADA zajmuje się głównie zbieraniem próbek do badań antydopingowych od profesjonalnych sportowców.
– W POLADA dzień jak co dzień. Jak nie wysyłanie poufnych maili do nie tych adresatów, to udostępnianie, kradzieże danych osobowych… Łamanie przepisów RODO to chleb powszedni w królestwie Michała Rynkowskiego. Jak taka instytucja ma być wiarygodna? – napisał na portalu X kolarz Wojciech Pszczolarski.
W @POLADA_official dzień jak co dzień ?
— Wojtek Pszczolarski ? (@wojtekpszczola) August 8, 2024
Jak nie wysyłanie poufnych maili do nie tych adresatów, to udostępnianie, kradzieże danych osobowych…
Łamanie przepisów RODO to chleb powszedni w królestwie @micha_rynkowski ?♂️
Jak taka instytucja ma być wiarygodna ? ?@UODOgov_pl pic.twitter.com/DOA6n5nBgw
To już kolejny cyberatak na polskie instytucje
To nie pierwszy taki atak na archiwa polskich organizacji. Od początku pełnoskalowej wojny w Ukrainie, Polska jest jednym z głównych celów ataków rosyjskich hakerów. Latem 2023 roku polskie instytucje zostały zaatakowane przez rosyjskich hakerów, którzy prawdopodobnie działali na zlecenie rosyjskiego wywiadu wojskowego GRU. Hakerzy udawali przedstawicieli Parlamentu Europejskiego i kradli maile oraz listy kontaktów. Wcześniej podobne działania prowadziła grupa związana z FSB.
Podmioty publiczne w Polsce były również celem ataków hakerskich polegających na rozsyłaniu fałszywych zaproszeń na spotkania za pośrednictwem platformy Microsoft Outlook.
Fot. pixabay.com