Ceremonia otwarcia Igrzysk Olimpijskich w Paryżu oburzyła wielu Polaków. Część społeczeństwa nie jest zadowolona z postawy Igi Świątek, która ceremonią się zachwyciła. Z kolei niektórzy katolicy są oburzeni rzekomą trawestacją słynnego obrazu „Ostatniej Wieczerzy”. O te wszystkie sporne kwestie i o to dlaczego igrzyska tak wyprowadziły Polaków z równowagi zapytaliśmy psychologa.
– Mnie zupełnie ta forma otwarcia igrzysk nie zdziwiła. Różnorodność była motywem przewodnim, bez względu na orientację, kolor skóry, poziom sprawności, naszą historię. Mieliśmy być w tym wszystkim razem. To wszystko zanikło w atmosferze skandalu. Być może zgoda, a być może ta atmosfera sprawi, że odezwą się wreszcie ludzie drugiej strony – mówi psycholog dr Beata Rajba.
O ceremonii otwarcia, perspektywie francuskiej, sztuce, ale również o różnicach w polskim społeczeństwie. Dlaczego lubimy myśleć o sportowcach jak o bogach?
– Mamy tendencję do życia w swoich bańkach informacyjnych. Czyli izolujemy się w getcie ludzi, którzy myślą tak samo. I tak samo jak my np. narzekają. Druga kwestia jest tożsamość oblężonej twierdzy, która jest czymś bardzo atrakcyjnym, możemy wtedy czuć te więzi – powiedziała dr Beata Rajba, adiunkt Wyższej Szkoły Kształcenia Zawodowego we Wrocławiu.
Zapraszamy do obejrzenia rozmowy, którą dla PostPravda.Info przeprowadziła Wiktoria Kałus.
Czytaj więcej w PostPravda.Info:
- Kulikowe Pole. Tragedia w Odessie. Obalamy mity rosyjskiej propagandy z Borysem Tynką
- Rozmowa Trump Zełeński. Czego jeszcze chce Ameryka od Ukrainy? Elektrowni atomowych
- Dlaczego Mordor stał się synonimem Rosji? [SŁOWNIK WOJNY]
- Sytuacja w obwodzie kurskim: Putin przyjechał na miejsce, gdy Ukraińcy wyszli z terenu [FOTO]
- Pokrowsk w Donbasie. Ukraiński oficer: „Jestem wykończony, ale nie chcę, by za 10 lat walczyło moje dziecko” [ROZMOWA]