Korespondent rosyjskiego niezależnego portalu SotaVision Artem Kriger został dodany do listy ekstremistów i terrorystów prowadzonej przez Rosfinmonitoring. 23-letni dziennikarz przebywa w areszcie pod zarzutem rzekomego udziału w organizacji ekstremistycznej. „Od marca kolejna nasza koleżanka, Antonina Favorskaya, przebywa w więzieniu na podstawie tego samego artykułu. Obaj pracowali dla naszej gazety i nigdy nie współpracowali z 'ekstremistyczną” Fundacją Walki z Korupcją” – pisze SotaVision.
Rosfinmonitoring to rosyjski federalny organ wykonawczy utworzony w 2001 roku dekretem prezydenta Federacji Rosyjskiej, odpowiedzialny za przeciwdziałanie praniu pieniędzy i finansowaniu terroryzmu. W rzeczywistości jest to narzędzie do walki z niezależnymi dziennikarzami, aktywistami czy mediami.
Rzekomy terrorysta i ekstremista
W czwartek 27 czerwca 2024 roku Sąd Rejonowy Basmanny w Moskwie przychylił się do decyzji prokuratora i aresztował dziennikarza SotaVision Artema Krigera do 18 sierpnia. Dziennikarz został także wpisany na listę „ekstremistów i terrorystów”.
Krieger znany jest ze swoich relacji z moskiewskich ulic, m.in. protestów oraz wywiadów wideo z przechodniami i demonstrantami.
„Kriger spokojnie zareagował na decyzję sądu” – pisze Mediazona. – Mam dopiero 23 lata, powtarzam, że już niedługo spotkamy się ze wszystkimi na wolności, przytulę wszystkich. Najważniejsze to dbać o siebie, zachować wolność. Wolność jest najważniejsza. Nie martwcie się, nic mi nie jest, na pewno nie stracę ducha, człowiek to zwierzę, które przystosuje się do wszystkiego – powiedział w rozmowie z dziennikarzami.
Rankiem 18 czerwca do mieszkania Krigera wkroczyły służby bezpieczeństwa. Rozpoczęło się przeszukanie. Brat dziennikarza powiedział, że korespondentowi SotaVision skonfiskowano telefon, nośniki danych i karty prasowe. Redakcja, dla której pracował dziennikarz, zaprzecza, jakoby ten miał jakiekolwiek kontakty z fundacją Nawalnego.
Wujek Artema Krigera skazany na kolonię karną
We wrześniu 2022 r. Artem Kriger został aresztowany na osiem dni na podstawie artykułu dotyczącego utrudniania transportu, pieszych lub infrastruktury podczas zgromadzeń publicznych. Zatrzymano go podczas relacjonowania protestów przeciwko mobilizacji w Moskwie. Dziennikarz upierał się przed sądem, że nie brał udziału w wiecu, lecz wykonywał pracę dziennikarską na zlecenie redakcyjne.
Wujek Artema Krigera, działacz antywojenny Michaił Kriger, został skazany w maju 2023 roku na siedem lat kolonii generalnego reżimu za rzekome usprawiedliwianie terroryzmu i nawoływanie do nienawiści. Powodem miały być jego wpisy na Facebooku z 2020 roku poświęcone eksplozji w FSB w Archangielsku i strzelanina w budynku służb specjalnych w Moskwie. Zdaniem prokuratury Krieger wkroczył w życie funkcjonariuszy FSB i nawoływał do egzekucji Władimira Putina przez powieszenie.
Napisała artykuł o Nawalnym. Trafiła do aresztu
Warto przypomnieć, że inna dziennikarka SotaVision, Antonina Favorskaya, od marca przebywa w moskiewskim areszcie śledczym pod zarzutem rzekomego udziału w działalności „społeczności ekstremistycznej”.
Służba prasowa moskiewskich sądów podała, że została oskarżona o „zbieranie materiałów, produkcję i redagowanie filmów oraz publikacji dla FBK (Fundacji Nawalnego)”. Sama Favorskaya, wyprowadzana z sali sądowej, zdążyła krzyknąć: – Sądzą mnie za artykuł o tym, jak Federalna Służba Więzienna torturowała Aleksieja Nawalnego!
Czytaj więcej w PostPravda:
- Czy Wołyń jest wyłącznie sprawą historyków? Odpowiedzialność jest bezwarunkowa
- Tajna wojna Rosji przeciwko Europie [RAPORT]
- Szpiegowali znanych wolontariuszy w Ukrainie. Szajka szpiegów rozbita
- Premier Denis Szmyhal do dymisji z całym rządem? Prognozy dla Ukrainy na 2025 rok
- Rosja przygotowuje się do wojny z NATO. To atuty Kremla i Zachodu [ANALIZA]