Rosyjski sąd umieścił dziennikarza „Forbes” Siergieja Mingazowa w areszcie domowym po tym, jak został zatrzymany za rzekome rozpowszechnianie fałszywych wiadomości o rosyjskich siłach zbrojnych – pisze CNN, cytując propagandową agencję Kremla RIA Novosti. Dziennikarz miał napisał artykuł do Telegrama nt. masakry w Buczy w 2022 roku.
Dziennikarz Forbes oskarżony
„Forbes Rosja” podaje, że ich dziennikarz został zatrzymany w piątek i będzie przebywał w areszcie domowym przez co najmniej dwa miesiące, w oczekiwaniu na proces.
Prawnik Mingazowa Konstantin Bubon wyjaśnił mediom, że dziennikarz został zatrzymany za „ponowne opublikowanie w Telegramie publikacji o wydarzeniach w Buczy w Ukrainie”. Dodał, że w momencie publikacji artykułu telegramowy kanał Mingazova miał zaledwie 476 subskrybentów.
Dziennikarz opisał działania rosyjskiego wojska, które miało dopuszczać się wielu okrucieństw w podkijowskiej miejscowości Bucza. Mingazow cytował we wpisie m.in. BBC oraz Radio Freedom.
Teraz dziennikarz rosyjskiego Forbes jest oskarżony o świadome rozpowszechnianie fałszywych informacji na temat rosyjskich sił zbrojnych „pod pozorem” upubliczniania wiarygodnych raportów.
Co stało się w Buczy?
Miasto Bucza zostało wyzwolone przez siły ukraińskie pod koniec marca 2022 roku. Było okupowane przez Rosjan niewiele ponad półtora miesiąca. Według ustaleń ukraińskiej prokuratury generalnej, wojska rosyjskie dopuściły się w całym regionie tysięcy zbrodni wojennych, w których zginęły setki cywilów.
Kreml zaprzecza jakiemukolwiek udziałowi w masowych mordach i wciąż powtarza, że zdjęcia zrobione wtedy przez niezależnych dziennikarzy, dla których otwarto miasto tuż po wyzwoleniu, są fałszywe i spreparowane.
Sergiej Mingazow ma zakaz korzystania z internetu i do czasu procesu musi przebywać w domu. Nie może też kontaktować się z nikim poza krewnymi, śledczymi, prawnikami czy ze służbą zdrowia.
Aresztowania dziennikarzy w Rosji na wielką skalę
Od początku inwazji na Ukrainę w Rosji aresztowani i poddawani represjom są niezależni dziennikarze. Aresztowano dotychczas m.in. redaktor Radia Wolna Europa/Radio Liberty Alsu Kurmashevą, którą Kreml oskarżył o pracę dla obcego wywiadu. W więzieniu przebywa też reporter „Wall Street Journal” Evan Gerszkowicz.
Rosyjskie sądy zaocznie aresztowały też kilku innych dziennikarzy krytykujących państwo. Wśród nich Aleksandra Niewzorowa, Dmitrija Gordona i Marinę Owsjannikową.
Dziś natomiast dowiedzieliśmy się też, że aresztowany został Konstantin Gabow, rosyjski dziennikarz Reutersa. Według kremlowskich śledczych, dziennikarz jest ekstremistą, bo chciał przygotować materiał nt. śmierci Nawalnego.
Gabov rzekomo pomagał w tworzeniu treści dla kanału YouTube „NavalnyLIVE”. Dziennikarz pozostanie w areszcie przez co najmniej dwa miesiące, do 27 czerwca. Władze rosyjskie uznały już dawno zmarłego Nawalnego i wszelkie powiązane z nim organizacje za „ekstremistyczne”.
Czytaj więcej w POSTpravda:
Tucker Carlson zrobił nowy wywiad z rosyjskim milionerem
Polak na usługach Kremla. Dawid Hudziec od 10 lat mieszka w Doniecku