19 września 2024 roku w PostPravda.Info ukazał się materiał dot. polskich karabinków GROT. Nagraliśmy go w lipcu 2024 roku na froncie pod Pokrowskiem, z żołnierzami jednej z tamtejszych brygad, w dzień, kiedy dowiedzieli się o okrążeniu pod wsią Progress. W związku z tą publikacją Zarząd Fabryki Broni „Łucznik” – Radom sp. z o.o. zwrócił się do nas z prośbą o sprostowanie niektórych aspektów poruszonych w opublikowanym filmie.
Na wstępnie chcieliśmy zaznaczyć, że w sfilmowanych przez nas scenach uczestniczyli doświadczeni ukraińscy żołnierze, którzy walczyli przez pół roku o Bachmut, a następnie przez kilka miesięcy kończyli zagraniczne kursy instruktorskie, by dziś szkolić innych. Ich wiedza z pola walki oraz praktyka trenerska, a także dodatkowo lata współpracy z dowództwem tej jednostki, były dla nas wystarczającą rekomendacją do przeprowadzenia wspólnych testów karabinków GROT.
Materiał został odebrany przez Producenta w negatywny sposób. Nie to było naszą intencją i celem. Pomysł na nakręcenie wideo pod Pokrowskiem zrodził się spontanicznie, kiedy żołnierze oznajmili nam, że posługują się polską bronią GROT i są z niej zadowoleni. Postanowiliśmy więc nakręcić materiał odwracający optykę dotychczasowych narracji wobec polskiej broni służącej w Ukrainie. Tym bardziej, że do sfilmowania mieliśmy pierwsze wersje GROT-ów, które aktywnie uczestniczą w walkach o Pokrowsk, a informacje o nich mogliśmy zdobyć bezpośrednio od praktyków.
Krótką, najbardziej sporną część materiału poświęciliśmy wymienieniu niektórych z zarzutów kierowanych w poprzednich latach wobec GROT. Podczas kręcenia filmu jeden z testowanych karabinków, co słusznie zauważa Producent w przesłanych do nas dokumentach, był źle złożony, z przeznaczeniem dla leworęcznego strzelca i stąd wynikały problemy z jego użyciem. Wyraźnie zostało to zaznaczone już w 2 minucie 9 minutowego materiału wideo i poprawnie zdiagnozowane przez instruktora w ciągu pierwszych kilkudziesięciu sekund od strzału.
Pragniemy zwrócić uwagę, że ten aspekt, który pokazaliśmy w pierwszej części nagrania (do ok. 3 minuty) był też puentą całego materiału. Po rozebraniu karabinka potwierdziły się przypuszczenia profesjonalnego instruktora z początku nagrania, co wyraźnie podkreślono w filmie, że winę za nieprawidłowe korzystanie z broni ponosi w tym konkretnym wypadku WYŁĄCZNIE użytkownik, czyli żołnierz piechoty, do którego należał ten egzemplarz.
Zgadzamy się niniejszym z tym punktem przesłanego do nas pisma. Trzeba jednak w tym momencie nadmienić, że nie ukrywaliśmy tego faktu podczas montażu. Wręcz przeciwnie. Wyraźnie to podkreślaliśmy. Gdybyśmy chcieli go ukryć, to w ogóle nie wykorzystalibyśmy go podczas montażu, a po prostu pokazali moment zacięcia.
I właśnie taki był cel takiego, a nie innego montażu. Pokazać, że karabinki GROT zadziałały w przypadku naszych (czasem bardzo wymagających) eksperymentów poprawnie, a zarzut można kierować wyłącznie do użytkownika broni.
Przykro nam, że mimo wspólnych z Producentem, dobrych intencji, uwaga kierowanych zarzutów wobec naszego wideo, skupia się na niewielkim urywku materiału, zamiast na jego ogólnym wydźwięku, jakim jest pozytywna generalna ocena karabinka GROT przez zawodowych ukraińskich żołnierzy oraz instruktorów.
Ważne jest rozwinięcie, znalezienie błędu (co pokazujemy właśnie w filmie) i wniosek: karabinek strzela. I właśnie ten strzał był odpowiedzią na przewrotny nagłówek tekstu, który zgodnie z prośbą Producenta zdecydowaliśmy się zmienić.
Po naszym eksperymencie, mimo że przeprowadzonym w ciężkich warunkach przyfrontowych, okazało się, że sprawdzone przez nas dwa karabinki działają poprawnie.
Pragniemy podkreślić, że jedyny wniosek, jaki można wysnuć z naszego wideo jest taki, że jeden z testowanych egzemplarzy nie zadziałał ze względu na błąd ludzki. Taki zresztą padał i komentarz ze strony strzelającego na poligonie żołnierza już pod koniec 2 minuty materiału. Taka więc była intencja montażysty, aby ten fragment właśnie pokazać i obnażyć rzeczywisty powód awarii.
Tym samym dementujemy, iż podaliśmy jakiekolwiek nieprawdziwe informacje, jedyne co możemy stwierdzić to, iż doszło do błędnej interpretacji i odbioru naszego materiału przez Zarząd Fabryki Broni Łucznik.
Nasze stanowisko wobec GROT prezentują m.in. filmy, które jeden z redaktorów PostPravdy już wielokrotnie publikował:
Zarząd Fabryki Broni „Łucznik” – Radom w nawiązaniu do publikacji portalu PostPravda.Info wydał specjalne Oświadczenie. Całą jego treść można znaleźć tutaj.
Zarząd Fabryki Broni „Łucznik” – Radom zwrócił się do nas z prośbą o sprostowanie treści naszego artykułu. W związku z tą prośbą zdecydowaliśmy o zmianie tytułów zamieszczonych treści oraz o dodaniu kilku fragmentów, uściślających wydarzenia z lipca 2024 roku, kiedy wspólnie z żołnierzami 31. Brygady Sił Zbrojnych Ukrainy przeprowadziliśmy eksperyment na dwóch karabinkach GROT. Eksperyment, nazywany w artykule testem, odbył się w lipcu 2024 roku, na poligonie żołnierzy z pierwszej linii frontu, niedaleko Pokrowska w obwodzie Donieckim w Ukrainie, w obecności profesjonalnych instruktorów, przeszkolonych z korzystania z polskiej broni.
Piotr Kaszuwara
PEŁNĄ TREŚĆ PROŚBY O SPROSTOWANIE MOŻNA ZNALEŹĆ TUTAJ.