Agresywny mit polityczny, którym usprawiedliwia się wojnę nie tylko przeciwko Ukrainie, lecz także przeciwko całej cywilizacji zachodniej, sięga znacznie głębiej w świadomość masową niż kremlowska propaganda, dezinformacja i fake newsy.
Czy w Polsce ma szanse istnieć partia rosyjska? Czy tylko paranoicznie wszędzie widzimy rosyjskie wpływy, a może to właśnie brak czujności sprawia, że nie widzimy ich wcale?
Jeśli ideologia sowiecka była monolityczna, to współczesna ideologia rosyjskich władz wydaje się niejednorodna, łącząc ze sobą, wydawałoby się, sprzeczne elementy – na przykład pielęgnowanie sowieckiej przeszłości i idealizację carskiej Rosji. Mimo to rosyjska propaganda odnosi zauważalne sukcesy, przyciągając do siebie bardzo różne siły polityczne, czasem nawet wrogie do siebie nawzajem. Pokazuje to, że współczesna ideologia rosyjska funkcjonuje inaczej niż sowiecka.
Rosja przyspiesza fazę informacyjno-psychologiczną, przygotowań do ewentualnej wojny z NATO w przyszłości – alarmują eksperci Instytutu Studiów Nad Wojną.
Rząd przedstawił Dumie Państwowej budżet Rosji na 2026 rok. Kreml zamierza zmniejszyć wydatki np. na świadczenia socjalne dla wojska, a zwiększyć ilość rubli wkładanych w państwową propagandę.
Putin stanowczo sprzeciwia się obecności wojsk zachodnich na terenie Ukrainy. W momencie ogłoszenia gwarancji bezpieczeństwa dla Kijowa przez Koalicję Chętnych, Rosja zaatakowała misję humanitarną duńskiej organizacji zajmującej się rozminowaniem.
Analitycy wojskowi popełniają błędy, a ogromnym zagrożeniem dla Ukrainy jest nie tylko to na polu bitwy, lecz właśnie chybione komentarze zachodnich ekspertów i analityków.
Polska i Ukraina mają nad czym pracować. Jewhen Mahda, ukraiński politolog przypomina o korzeniach, niektórych historycznych sporów oraz o tym, co powinno nas łączyć, a nie dzielić i dlaczego złe relacje między Polską a Ukrainą są na rękę Rosji.
Estoński publicysta Andriej Kuziczkin ostrzega: jeśli nie rozpoznamy zagrożenia na czas, rosyjskie narracje ponownie zatrują europejską debatę publiczną.Pacyfistyczne hasła znów stają się narzędziem wpływu Kremla.
Wojna hybrydowa Kremla ma polegać między innymi na dezinformacji, cyberatakach, a nawet na kupowaniu głosów, które mają przechylić szalę wrześniowych wyborów do parlamentu na korzyść Moskwy.
Postprawda to zjawisko w przestrzeni informacyjnej, w którym emocje i subiektywne postrzeganie stają się ważniejsze niż obiektywne fakty. Jak w takich warunkach znaleźć kryteria, które pozwolą odróżnić kłamstwo od prawdy?